Są gry, w które po prostu chce się zagrać.
Są też gry, w które wiesz, że zagrasz, ale nie będzie też nic rewelacyjnego.
Są też gry, gdzie podchodzisz do nich jak pies do jeża licząc na to, że to tak bardzo nie będzie to czego oczekujesz, a jednak wsiąkasz w nie jak w oglądanie najlepszej części Gwiezdnych Wojen.

I to jest właśnie Warframe.
Gra, w której będąc kosmicznym ninją gun-fu karateką regularnie walczysz z wszystkim co poprawnie i wszystkim co popadnie.
Nie znam gry, w której system ruchu byłby tak przyjemny, a strzelanie tak fascynujące.
Nie znam gry F2P (i niestety - zgodnie z obecnymi trendami, również gier AAA), gdzie system mikrotransakcji jest zrobiony w tak uczciwy, zbalansowany sposób.

Sam nie byłem fanem gier tego typu, ale dajcie szansę Warframe. Warto spróbować, chociażby patrząc na to, jak dzielnie gra jest wspierana przez twórców.

Edit 2019: Dalej uważam, że to gra warta świeczki. ;-)