Le_Dinh
Congo
Currently Offline
Favorite Game
Awards Showcase
x1
x7
x5
x5
x2
38
Awards Received
21
Awards Given
Favorite Group
Sweet Baby Inc detected - Public Group
Support my work
197,575
Members
9,681
In-Game
74,119
Online
13,831
In Chat
Screenshot Showcase
Review Showcase
26 Hours played
Beyond Divinity to przykład, jak można zepsuć kontynuację dobrej gry.

Do kontroli mamy 2 postacie które są nierozłączne co w tej formule nie daje satysfakcji, przez mniej lub bardziej sugerowane tworzenie choć 1 postaci potężnej pod względem HP i obrażeń a drugiej posiadającej swoje skille czy zadającej innego rodzaju ataki jak np debuffy.
Wynika to z tego że w tej odsłonie serii Divinity, skille są po prostu słabsze.
Nie polecam nikomu grać magiem gdyż mag podstawowe skille atakujące musi ciągle ulepszać by w ogóle to zadawało obrażenia (ulepszania umiejętności zwiększają koszt rzucania ich) wraz z powiększaniem zapasu Many dzięki Inteligencji
Taki "rozwój postaci" sprawia że końcowo zawsze zadajemy ten sam procent obrażeń przeciwnikom na danych etapach jak i musimy zażywać mikstury tak samo często jak wcześniej.
Respeca dalej nie ma ale niektóre skille można resetować za ogromne ilości złota.

Sterowanie jest toporne, a system rozwoju postaci sprawia wrażenie upośledzonego i źle przemyślanego. Przejście na modele 3D okazało się zupełnie zbędne, a recykling tekstur przedmiotów tylko pogłębia wrażenie taniej produkcji. Dialogi są w większości zdubbingowane – to akurat plus – ale niestety nie ratuje to całości.

Gra wciąż cierpi na błędy: są zadania nie do ukończenia, potrafią zdarzyć się crashe (rzadziej niż w Divine Divinity, ale jednak). Lokacje są niby gęstsze, ale fatalne w eksploracji, ponieważ nieraz powrót do zadaniodawcy to kilkuminutowa wędrówka. Zadania często są niejasne i sprowadzają one do lizania każdego zakamarka w pobliżu rozpoczęcia questa, co zamienia rozgrywkę w męczarnię zamiast dawać przyjemność czy chociaż chęć progresowania.

Dodatkowe atrakcje jaką są Pola Bitwy okazują się kompletnie zbędne – to tylko sztuczne nabijanie poziomów i farmienie zasobów. Na każdy akt przydzielone jest inne Pole Bitwy ale na każdym mamy te same zadania sprowadzające się do zejścia do lochu i odnalezienia na 3 piętrze bossa/przedmiotu który NPC zgubił. Na polach bitwy nie znajduje się jeden loch czy 2 ale po nawet 6.
W niektórych lochach na samym dnie nawet nic nie ma no ale sfarmić mobasy przez 2 piętra zawsze można co sprawia że jak wracamy do głównego gameplayu to jesteśmy niesamowitym power creepem.

W dalszych etapach gry (gdzieś tak od 3 Aktu) trafia się na przeciwników o tak niskim poziomie, że nie dają nawet punktów doświadczenia, więc są zwyczajną zapchajdziurą. Całość sztucznie odwleka główny cel fabularny, czyli ucieczkę z Nemesis.

Jedyny element, który wciąż trzyma poziom, to muzyka – tak samo świetna jak w Divine Divinity. Niestety reszta zawodzi na całej linii.

Ocena końcowa:
Ogromne rozczarowanie po Divine Divinity, liczyłem że będzie to nadrobienie bolączek poprzednika a jest to katastrofalne RPG
kamusii 30 Sep, 2024 @ 10:47pm 
My grandma's cat said that he has cheats
Le_Dinh 14 Sep, 2024 @ 2:53pm 
what are you yapping dog?
Light 14 Sep, 2024 @ 2:35pm 
slugging degenerate loser
Vaesrey 1 Sep, 2024 @ 1:06pm 
gg great player
xaviersobased 3 May, 2024 @ 5:44pm 
syn kurwy i cwela
xaviersobased 3 May, 2024 @ 5:44pm 
zapierdol sie