Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Parówki owijamy wędliną (najlepiej szynką) - nie ma problemu, jeżeli jesteście na Wyspach Kanaryjskich, Polacy zawsze znajdą sposób na to, żeby skądś wykombinować parówy. Szynkę przykrywamy plasterkami salami, buzię mięsnego jeża robimy z czegoś kolorowego - oczy z winogron lub oliwek, policzki z pieczeni, a usta z cytryny. Teraz już tylko wystarczy wypowiedzieć zaklęcie "mięsny jeż, mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz" i gotowe! Do tego oczywiście piweczko!