sebogothic
Poland
 
 
No information given.
Screenshot Showcase
Mass Effect™ Legendary Edition
Favorite Game
Rarest Achievement Showcase
TOP cRPG i aRPG
EDIT. Kolejna aktualizacja po ukończeniu co najmniej pięciu z wymienionych tytułów: Divinity: Original Sin - Enhanced Edition, Dragon Age: Inkwizycja, Dungeon Rats, Enderal: Forgotten Stories, Fallout 4, GreedFall, Kingdom Come: Deliverance II, Might & Magic VII, Neverwinter Nights 2, Pillars of Eternity, Vaporum

1. Planescape: Torment (Black Isle Studios, 1999)
2. Gothic (Piranha Bytes, 2001)
3. Kroniki Myrtany: Archolos (The Chronicles Of Myrtana Team, 2021)
4. Star Wars: Knights of the Old Republic (BioWare, 2003)
5. Gothic II (Piranha Bytes, 2002)
6. Fallout 2: A Post Nuclear Role Playing Game (Black Isle Studios, 1998)
7. Mass Effect 2 (BioWare, 2010)
8. Baldur's Gate II: Shadows of Amn (BioWare, 2000)
9. Fallout: A Post Nuclear Role Playing Game (Interplay Entertainment, 1997)
10. Fallout: New Vegas (Obsidian Entertainment, 2010)

11. Alpha Protocol: The Espionage RPG (Obsidian Entertainment, 2010)
12. Wiedźmin: Edycja Rozszerzona (CD Projekt RED, 2008)
13. Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi (Troika Games, 2001)
14. Deus Ex (Ion Storm, 2000)
15. The Elder Scrolls III: Morrowind (Bethesda Softworks, 2002)
16. Wiedźmin 2: Zabójcy królów - Edycja Rozszerzona (CD Projekt RED, 2012)
17. Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords (Obsidian Entertainment, 2005)
18. Mass Effect (BioWare, 2008)
19. Tyranny - Gold Edition (Obsidian Entertainment, 2017)
20. Torment: Tides of Numenera (inXile entertainment, 2017)

21. Cyberpunk 2077 (CD Projekt RED, 2020)
22. Kingdom Come: Deliverance (Warhorse Studios, 2018)
23. Deus Ex: Human Revolution - Director's Cut (Eidos Montreal, 2013)
24. Vampire: The Masquerade – Bloodlines (Troika Games, 2004)
25. Dragon Age: Origins (BioWare, 2009)
26. Risen (Piranha Bytes, 2009)
27. Wiedźmin 3: Dziki Gon (CD Projekt RED, 2015)
28. Disco Elysium: The Final Cut (ZA/UM, 2021)
29. Deus Ex: Mankind Divided (Eidos Montreal, 2016)
30. Drakensang: The River of Time (Radon Labs, 2010)

31. ELEX (Piranha Bytes, 2017)
32. The Elder Scrolls V: Skyrim (Bethesda Softworks, 2011)
33. Risen 3: Titan Lords (Piranha Bytes, 2014)
34. Fable: The Lost Chapters (LionHead Studios, 2005)
35. South Park: The Stick of Truth (Obsidian Entertainment, 2014)
36. Dragon Age II (BioWare, 2011)
37. The Outer Worlds: Spacer's Choice Edition (Obsidian Entertainment, 2023)
38. Drakensang: The Dark Eye (Radon Labs, 2008)
39. Mass Effect 3 (BioWare, 2014)
40. Game of Thrones (Cyanide Studio, 2012)

41. Baldur's Gate (BioWare, 1998)
42. The Elder Scrolls IV: Oblivion (Bethesda Softworks, 2006)
43. Risen 2: Dark Waters (Piranha Bytes, 2012)
44. The Technomancer (Spiders, 2016)
45. Two Worlds II (Reality Pump, 2010)
46. Jade Empire: Special Edition (BioWare, 2007)
47. Dex (Dreadlocks, 2015)
48. South Park: The Fractured But Whole (Ubisoft, 2017)
49. The Dark Eye: Demonicon (Noumena Studios, 2013)
50. Mass Effect: Andromeda (BioWare, 2017)

51. Venetica (Deck13 Interactive, 2009)
52. Neverwinter Nights (BioWare, 2001)
53. Might and Magic VIII: Day of the Destroyer (New World Computing, 2000)
54. Fallout 3 (Bethesda Softworks, 2008)
55. Vampyr (DONTNOD Entertainment, 2018)
56. Gothic 3 (Piranha Bytes, 2006)
57. Of Orcs and Men (Cyanide Studio/Spiders, 2012)
58. ELEX II (Piranha Bytes, 2022)
59. ArcaniA (Spellbound Entertainment AG, 2010)
60. Mars: War Logs (Spiders, 2013)

61. Two Worlds (Reality Pump, 2007)
62. Kult: Heretic Kingdoms (3D People, 2004)
63. Bound By Flame (Spiders, 2014)
64. Faery: Legends of Avalon (Spiders, 2010)


Dodatki:
1. Gothic II: Noc Kruka (Piranha Bytes, 2003)
2. Wiedźmin 3: Serca z kamienia (CD Projekt RED, 2015)
3. Cyberpunk 2077: Widmo Wolności (CD Projekt RED, 2023)
4. The Elder Scrolls III: Bloodmoon (Bethesda Softworks, 2003)
5. Baldur's Gate II: Throne of Bhaal (BioWare, 2001)
6. Two Worlds II: Pirates of the Flying Fortress (Reality Pump, 2011)
7. The Elder Scrolls V: Dragonborn (Bethesda Softworks, 2013)
8. Dragon Age: Origins - Awakening (BioWare, 2010)
9. Wiedźmin 3: Krew i wino (CD Projekt RED, 2016)
10. The Elder Scrolls III: Tribunal (Bethesda Softworks, 2002)
11. The Elder Scrolls V: Dawnguard (Bethesda Softworks, 2012)
12. Drakensang: Phileasson's Secret (Radon Labs, 2010)
Jak powstała TOPka?
Pod wszelkimi tego typu zestawieniami tworzonymi w ramach różnych serwisów zawsze toczą się zażarte boje o to, że "gra A jest za wysoko, gra B za nisko", "gra Y w ogóle nie powinna znaleźć się w zestawieniu", zaś "gry Z nie ma w nim, chociaż powinna być". Jak mówi przysłowie: ilu ludzi tyle opinii. Nie da się stworzyć listy, która zadowoli każdego. Inspiracją były podobne rankingi na GOLu czy RPG Codex. Zestawienia tworzone przez różne strony internetowe w których głosuje określona grupa (czytelnicy, redaktorzy) zawsze kończą jako rankingi popularności. Tworząc własny ranking WSZYSTKICH erpegów jakie ukończyłem zdałem sobie sprawę jak trudno jest nieraz ustawić daną produkcję na konkretnym miejscu. Myślę, że zaletą i przewagą mojej topki jest to, iż jest to zestawienie JEDNEJ osoby. Nie jest to wypadkowa jakiegoś głosowania na określoną liczbę gier przez kilkadziesiąt, kilkaset czy kilka tysięcy osób. Nie miałem ograniczenia w postaci maksymalnej liczby tytułów na które w tego typu zestawieniach można zagłosować. Jeśli jakiegoś erpega ukończyłem to znalazł się on w zestawieniu na miejscu, które uznałem za stosowne. Większość gier na liście przeszedłem więcej niż raz, czasem więcej niż dwa razy. Ponadto wiele starszych produkcji ukończyłem stosunkowo niedawno, więc równie świeże wspomnienia jak z przejścia Wiedźmina 3 mam z Fallouta, Wrót Baldura, Deus Exa czy KotORa.

Co w erpegach jest najważniejsze? Fabuła i dialogi? Nieliniowość i reaktywność? System rozwoju postaci? Walka? Immersja i odgrywanie roli? A może udana mieszanka wszystkich elementów, która tworzy niepowtarzalny klimat i sprawia, że można skutecznie wsiąknąć w świat gry zapominając o tym realnym? Dobrze też jeśli po ukończeniu danego tytułu chce się doń wrócić i przejść raz jeszcze inną postacią, klasą, podejmując inne decyzje. Tak, wysoki współczynnik replayability też jest istotny. Kolejną istotną kwestią do rozpatrzenia jest wpływ na gatunek i gry wideo w ogóle jaki dana produkcja wywarła.

Dla mnie najważniejszym elementem jest immersja, w miarę angażująca fabuła oraz klimat z nich wynikający. To dlatego dwa pierwsze Gothiki są wysoko - w żadnej grze nie czułem się tak bardzo wciągnięty na drugą stronę ekranu jak właśnie w nich. Czyż może być coś lepszego dla odgrywania roli, gdy utożsamiamy się z bohaterem i zadomawiamy się w świecie gry w taki sposób, że zapominamy o tym nas otaczającym? Czyż to nie jest ideał do którego dążyły te wszystkie papierowe sesje RPG, gdzie gracze dzięki wyobraźni przenosili się w fantastyczne światy, chociaż naprawdę siedzieli w zatęchłej piwnicy albo na zakurzonym strychu? A uszyta na miarę mechanika Gothica, chociaż niezbyt rozbudowana na tle innych erpegów, tylko w tym pomaga. W przypadku KotORa totalnie pozamiatał mną zwrot akcji i co by się nie działo ta gra będzie u mnie w czołówce. Za to w Alpha Protocol urzekła mnie reaktywność na poziomie niespotykanym w większości rolplejów.

Zupełnie osobną kwestią jest to jaką grę uznajemy za cRPG/action RPG, a jaką już nie. Gdzie przebiega granica? Przyznam, iż w niektórych przypadkach ciężko to stwierdzić, zwłaszcza w przypadku erpegów akcji. O ile Wiedźmina 3 można uznać za aRPG, tak stosunkowo podobne do niego Assassin's Creed: Odyssey i Valhalla, seria Horizon czy Ghost of Tsushima to już gry akcji z elementami RPG. Hack & slash uznaję za podgatunek aRPG, więc gier z tego gatunku nie uwzględniam na liście. Fallout Tactics, XCOM, Jagged Alliance 2, Battle Brothers, The Banner Saga czy Mutant Year Zero to turówki i gry taktyczne z elementami RPG. Pierwotnie na liście znajdował się System Shock 2, ale zdecydowałem się go usunąć stwierdzając, iż zbyt mało ma w sobie erpega. SS2 jest wybitną grą samą w sobie, jednak gatunkowo to miks immersive sima, akcji, strzelanki, survival horroru i cRPG. To samo tyczy się jego następców: serii BioShock czy Prey (2017). W tych grach rozwój postaci oparty jest nie o punkty doświadczenia, a o odpowiednie zasoby, które zbieramy eksplorując teren: cybermoduły, ADAMA czy neuromody. Gdybym uznał je za rolpleje to równie dobrze na liście mogłaby się znaleźć seria Dead Space jako, iż rozgrywka w niej jest dość podobna (choć w TPP) i też mamy rozwój oparty o znajdowane przedmioty (węzły mocy).

W Deus Ex co prawda znajdują się kanistry z augmentacjami, ale jest też garść umiejętności, które rozwijamy za klasyczne ikspeki. Może to nieco staroświeckie podejście, ale tak czuję gatunek. Podchodzę więc do tematu bardziej restrykcyjnie niż społeczność RPG Codex. W tamtejszym zestawieniu znalazła się część tytułów wcześniej wymienionych, a także m.in .: NieR: Automata (slasher z elementami RPG, równie dobrze można by uwzględnić serię Darksiders), Diablo (hack & slash), Space Rangers 2, Star Control II, Kenshi i Mount&Blade: Warband (tutaj mamy miszmasz gatunkowy od survivalu poprzez strategię aż po elementy RPG). Od jednej z aktualizacji przestałem też uwzględniać gry z podgatunku soulslike m.in . Dark Souls, Elden Ring, Lords of the Fallen, The Surge i inne. Podgatunek ten, podobnie jak hack&slash, jest już na tyle szeroko reprezentowany, że zasługuje na oddzielną topkę. Ciężko porównywać soulsliki skupione na walce z pełnoprawnym cRPG i aRPG.

Jak więc stworzyłem ten ranking? Kierując się zarówno sercem, jak i rozumem. Gry są uważane za formę sztuki, a sztuka jako taka bazuje na emocjach, nie na chłodnym ocenianiu poszczególnych elementów i wyciąganiu średniej matematycznej. Jak pisałem wcześniej to jest wyłącznie moja topka, nie starałem się tak jej ułożyć by zadowolić każdego (to i tak jest niemożliwe). Nie bez znaczenia była jednak ocena jaką wystawiłem danej grze (w skali 1-10), tytuły z tą samą oceną ustawiałem w takiej kolejności jaką uznałem za słuszną, ważąc ich zalety i wady. Oprócz wcześniej wymienionych czynników na jakie zwracam uwagę w rolplejach ważny był również ten przy której pozycji bawiłem się lepiej i do której wracam lub mam chęć wrócić.

Z reguły uwzględniałem podstawowe wydania gier, chyba, że dana produkcja dostała "boostera" w postaci Edycji Rozszerzonej, Director's Cut, GOTY czy inne Definitive Edition. Będę też brać pod uwagę taką sytuację kiedy dana produkcja otrzyma wydanie zbiorcze z dodatkami na tyle małymi, iż nie ma sensu uwzględniać ich osobno tak jak chociażby w przypadku Tyranny - Gold Edition czy The Outer Worlds: Spacer's Choice Edition. Wówczas rok podany w nawiasie to data premiery tej wzbogaconej edycji. A skoro poruszyłem temat dodatków to za takowe uważam te rozszerzenia, których przejście zajmuje co najmniej 10 h. Dlatego brak jest chociażby DLC do Fallout: New Vegas czy serii Mass Effect. Dobrze też by takie rozszerzenie zabierało nas do zupełnie nowej lokacji, choć to nie musi być regułą.

Oczywiście nie uwzględniam również wszelakich modyfikacji, które zawsze stanowią wartość dodaną czy po prostu uprzyjemniają rozgrywkę. Nawet jeśli jakąś grę ogrywam z modami to przy ocenianiu nie biorę ich pod uwagę. Mam świadomość co dana modyfikacja dodaje i że w oryginale by tych rzeczy nie było. W innym przypadku taki Gothic 3 z paczką modów: Community Patchem 1.75, Quest Packiem 4.2, Content Modem 3.1 i Konsekwencjami 2.02 byłby na wyższej pozycji. Inną sprawą są modyfikacje, które de facto są pełnoprawnymi grami jak w przypadku Kronik Myrtany czy Enderal. Nie mam problemu by umieścić je w swojej topce obok gier tworzonych przez profesjonalne studia deweloperskie.
Review Showcase
Kingdom Come to tytuł wobec którego żywiłem spore nadzieje. Przykuł moją uwagę już w 2014 roku, gdy wystartowała kampania kickstarterowa. Gra powstawała dłużej niż zapowiadali sami twórcy, nie udało się też spełnić wszystkich obietnic z poszczególnych progów finansowania. Część z nich dowieziono dopiero w dodatkach DLC jak pies-towarzysz, granie kobietą (choć w ramach odrębnej przygody) oraz turniej rycerski. Produkcję Warhorse kupiłem na premierę i bawiłem się bardzo dobrze w trakcie tych ponad 100 godzin jakie zajęło mi jej ukończenie. Po 5 latach od premiery postanowiłem powrócić do KCD, tym razem wzbogaconym o wszystkie dodatki. Jakiś czas później Daniel Vavra i spółka po długim czasie milczenia wreszcie zapowiedzieli sequel. Nagle się okazało, że premiera KCD 2 zbliża się nieubłaganie, a ja byłem gdzieś w połowie podstawki i praktycznie nie ruszyłem DLCków. Musiałem, więc mocno przyspieszyć by zdążyć na premierę.

Wcielamy się w Henryka ze Skalicy, chłopka roztropka, syna kowala, który całe dnie spędza włócząc się z kolegami i marząc o wielkich przygodach. Budzimy się sztorcowani przez matkę po nocnej balandze i już w pierwszej rozmowie możemy zadecydować o niektórych statystykach, w zależności od odpowiedzi jaką wybierzemy. Początek jest stosunkowo niemrawy, ale zwykle tak to w tego typu historiach bywa. Wypełniając sprawunki dla ojca poznajemy niektóre mechaniki rozgrywki. Ten sielski początek całkiem mi się spodobał. Szkoda, że nie możemy spędzić więcej czasu w Skalicy mogąc nasycić się klimatem średniowiecznej wsi. Rekompensuje to w pewnym stopniu dodatek Dola Kobiety gdzie poznajemy Skalicę oczami Teresy. Nie będzie chyba spoilerem jeśli napiszę, że jeszcze tego samego dnia Skalicę napadają wojska króla Zygmunta? Większa część osady, łącznie z rodzicami Henryka, zostaje wycięta w pień, a my musimy się salwować ucieczką do pobliskiego Talmberka by ostrzec pana Dziwisza. Wkrótce Henryk trafia pod skrzydła pana Radzika Kobyły, zaś jego motorem napędowym jest chęć zemsty oraz odzyskanie ostatniego miecza wykutego przez jego ojca. Główny wątek ma lepsze i gorsze momenty. Miejscami też rozmywa się na tle zadań pobocznych czy wątków z DLC. Sporo tu też przeróżnych śledztw, w których tropimy kogoś jeżdżąc z miejsca na miejsce. Przy tym natłoku różnych wskazówek, także tych prowadzących donikąd, czasami możemy zapomnieć co i po co robimy. Jednak pod koniec fabuła zdecydowanie przyśpiesza co wpływa pozytywnie na opowieść. Misja w klasztorze to majstersztyk. Jeśli ktoś czytał "Imię róży" to powinien być wniebowzięty.

Mogłoby się wydawać, że świat bez magii i fantastycznych stworzeń będzie monotonny, ale tak nie jest. Każda wioska różni się od pozostałych. Również lasy, których stosunkowo sporo są inne. Nie czuć tutaj kopiuj-wklej jak w Oblivionie. Po kilkukudziesięciu godzinach gry zwraca się uwagę na takie szczegóły jak roślinność w poszczególnym rejonie. Przemierzając średniowieczne Czechy miejscami czułem się jakbym był na wycieczce w jakimś skansenie. Co chwila można natrafić na swojski, malowniczy widoczek. Towarzyszy temu równie przyjemna muzyka.

Rozwój postaci przypomina ten, który zobaczyć możemy w serii TES: im więcej daną rzecz robimy, tym lepsi w niej się stajemy. Można też korzystać z usług nauczycieli, ale jedynie jednorazowo na każde pięć poziomów umiejętności. Są też i odpowiednie książki dzięki którym wzmocnimy daną zdolność. Umiejętności podzielone są na te związane z walką oraz pozostałe. Co kilka poziomów atrybutu czy zdolności dostajemy też punkty, które możemy wydać na perki dające określone bonusy. Perków mogłoby być jednak więcej, bo w sporej części umiejętności zdobędziemy jeśli nie wszystkie to większość gdy dobijemy do najwyższego 20 poziomu. Umiejętność strzelania z łuku oraz walki wręcz nie posiadają żadnych perków. co jest dziwne. Na pięści walczy się stosunkowo rzadko, ale łuk dla niektórych może być najczęściej wykorzystywaną bronią, więc szkoda, że w żaden sposób nie jest wzbogacona. Widać, że największy nacisk położono na walkę mieczem, a buzdygan i topór potraktowano nieco po macoszemu.

System walki oparty jest na kierunkowych atakach i obronie. Mamy sześć stref w które możemy atakować: po jednej na kończynę, głowę, a mieczami możemy wyprowadzić dźgnięcie w tułów. Na pewno szacunek należy się twórcom za to, że nie poszli na łatwiznę i zrobili coś innego od soulsowego turlania. Walki zyskują zwłaszcza w pojedynkach 1 vs 1. Wówczas system jest całkiem satysfakcjonujący, choć też ma swoje problemy. Ma się wrażenie, że składa się jakby z mikrotur albo sekwencji. Nie czuć tej płynności i siły zadawanych ciosów. System ten jednak wymaga skupienia się na jednym przeciwniku, a gdy jest ich kilku to kamera przeskakuje z jednego na drugiego dezorientując nas. Oczywiście gdy jesteśmy wystarczająco silni, mamy dobry pancerz to nawet czterech obdartusów mało jest nam w stanie zagrozić. Świetne jest odczucie tej przewagi, czujemy się wówczas niezniszczalni niczym jakiś Terminator. Warto dbać by nie zostać otoczonym, bo przeciwnicy nie czekają grzecznie na swoją kolej jak w serii Assassin's Creed. Nawet wspomnianych czterech obdartusów jest nam w stanie zrobić kuku jeśli ich zlekceważymy. Dzięki dodatkowi Dola Kobiety pies ułatwia walkę atakując przeciwników i odwracając ich uwagę. Pokraczność systemu wyłazi zwłaszcza podczas tych większych fabularnych bitew. Wówczas panuje totalny chaos, choć jestem w stanie sobie wyobrazić, że tak też musiały wyglądać średniowieczne bitwy.

W rozgrywkę wszyta jest cała masa mniej lub bardziej widocznych mechanik. Warto chociażby dbać o stan swojego pancerza i ubrań zlecając płatnerzowi, krawcowi czy szewcowi naprawę naszego ekwipunku. Dobrze też regularnie odwiedzać łaźnię, czyszcząc też przy okazji ekwipunek oraz lecząc rany jeśli jakieś mamy. Nasz wygląd ma wpływ na to jak odbierają nas postacie poboczne. Mając zakrwawiony miecz przy boku łatwiej kogoś zastraszymy. Zaś rozmawiając z kimś wysokiego urodzenia będziemy mieli zaniżone umiejętności retoryki, jeśli pójdziemy do niego w brudnych łachmanach. Warto też dbać o regularne posiłki oraz sen, gdyż to również ma wpływ na stan bohatera. Jedzenie za sprawą rozsianych wszędzie kociołków nie jest problemem. O jakieś wolne łóżko też nie jest trudno, a w ostateczności za opłatą można przespać się w karczmie. Skoro już jednak siądziemy na łóżku to warto też poświęcić kilka godzin na czytanie książek, które zwiększą wybrany atrybut bądź umiejętność. Henryk na początku gry nie umie czytać, ale w trakcie wykonywania zadań wątku głównego jest okazja by nabyć tą umiejętność. Otwieranie zamków i kradzież kieszonkowa mają swoje minigry, które na początku są trudne, bo Henryk ma niskie statystyki. Jeśli się jednak wprawimy w złodziejskim rzemiośle to dużo łatwiej będzie kraść czy otwierać coraz trudniejsze zamki. Najbardziej satysfakcjonującym zajęciem jest alchemia za sprawą dość rozbudowanej minigry. Trzeba zadbać o odpowiednie składniki, bazę i o to by jak najściślej trzymać się przepisu. Zabrakło obiecanego kowalstwa, które pojawi się w KCD 2. W pierwszej części można tylko naostrzyć broń na brusie.

Kingdom Come nie jest tytułem dla każdego. Będą gracze, których znuży świat bez magii i żadnych potworów. Masa zaszytych mechanik może na początku nieco przytłoczyć. Są tacy, jak ja, którzy powoli będą się zagłębiać w tą przygodę i odkrywać coś nowego coraz bardziej wkręcając się w rozgrywkę i wyznaczając sobie cele takie jak zarobienie kilku tysięcy groszy na najlepszego konia w grze i odpowiednio bogaty rząd dla niego. Połączenie powolnej rozgrywki z dawką realizmu i naciskiem na immersję może kojarzyć się z RDR 2. Jeśli któryś z tych tytułów się komuś podobał to najpewniej do gustu przypadnie również ten drugi. A mi nie pozostaje nic innego jak tylko czekać jeszcze tylko kilka dni na kontynuację przygód Henryka ze Skalicy.
Awards Showcase
x4
x2
x2
x10
x4
33
Awards Received
5
Awards Given
Favorite Group
broda.tv - Public Group
Brodata Grupa Parowa
3,985
Members
158
In-Game
886
Online
161
In Chat
Recent Activity
45 hrs on record
last played on 28 Mar
25 hrs on record
last played on 22 Mar
39 hrs on record
last played on 22 Mar
Comments
Alekde 2 Feb @ 11:23pm 
PoE I/II będziesz zachwycony ! moim zdaniem a szczególnie jedynka to absolutny top cRPG ! jeśli chodzi o fabułę i narracje. Technicznie dużo lepsza jest dwójka ale serce moje skradła jedynka. Za moment też Avowed :)
sebogothic 28 Jan @ 12:49pm 
@Alekde - No właśnie nieograne. :) Mam nadzieję, że uda się przejść obie części w tym roku. Już nawet planowałem pierwsze PoE zacząć w listopadzie, ale kończyłem FO2, później po raz drugi kończyłem CP 2077, następnie KCD by wyrobić się przed premierą "dwójki". Najpewniej za PoE zabiorę się jak po raz drugi skończę Planescape: Torment. A na dniach powinna wlecieć aktualizacja topki. Liczba gier się nie zmieni, bo przestaję uwzględniać soulsliki i The Banner Saga też wyleci, gdyż jest bardziej grą taktyczną, a dojdą Fallout 2, Baldur's Gate II i ME: Andromeda.
Alekde 26 Jan @ 4:19pm 
Bardzo fajne zestawienie cRPGów ale gdzie jest Pillars of Eternity I i II ? Ograne i nawet nie w pierwszej 50tce ?