Richard Kukliński
Papryk Wendarz   Vatican City State (Holy See)
 
 
I DON'T ADD ANYONE AS A FRIEND SO ⇒ BLOCK! and go ♥♥♥♥ yourself bot scum
Music i like: ⇒ http://www.lastfm.pl/user/p2Trix


Currently Offline
Recent Activity
0.2 hrs on record
last played on 13 Nov
1.4 hrs on record
last played on 12 Nov
0 hrs on record
last played on 5 Nov
NDN2 (Moses Rastafari) 28 Nov, 2017 @ 10:20am 
♥♥♥ This is the windmill of friendship ♥♥♥ Repost if you also love your friends ♥♥♥ :borderlands2:
󠀡 22 Jul, 2017 @ 1:52pm 
Porozrywane z powodu ludzkich błędów ciała cudownych ludzi leżały w rosyjskim błocie. Co kilka minut świętość śmierci zakłócały spadające na nie i obok pety kacapów.
Jako pierwszy w Polsce zapaliłem znicz pod Pałacem Prezydenckim a moje słowa rozpaczy wałkowały się w radio zet całe 3 dni. Mówiłem do Moniki Olejnik że nigdy wcześniej nawet wojenny bagnet nie przebił tylu polskich serc.
W mojej ukochanej ojczyźnie poseł Palikot drwił ze śmierci świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego. Koncern produkujący piwo Lech wywiesił w Krakowie sztylet przebijający serca najbliższych dla rodziny, a hasło gigantycznego banera brzmiało "ZIMNY LECH ZAPRASZA".
Jak dziś pamiętam swoją wściekłość wobec autora szyderstw ze śmierci- jakże straszliwej śmierci kawałka Polski.
Setki moich firmowych samochodów jeździły po polsce z hasłami "YEBAĆ PALIKOTA, PIERYDOLĘ PIWO LECH".
󠀡 22 Jul, 2017 @ 1:51pm 
Jedni mówią Stonoga to cham i prostak, a drudzy idąc na jeszcze większe skróty nazywali mnie wariatem walczącym z wiatrakami. Ja zaś podjąłem walkę z gardzącą własnym narodem administracją Państwową i doprowadziłem do upadku rządu Ewy Kopacz, a w konsekwencji upadku platformy obywatelskiej.
Opowiem wam dlaczego to zrobiłem.
󠀡 22 Jul, 2017 @ 1:51pm 
Zobaczcie na moją historię życia. Trafiłem przed laty do więzienia bo padł polityczny nakaz by odebrać mi wiarygodność, by moja wiedza na temat afery Colosseum i polityków w niej uczestniczących nigdy nie przedostała się do społeczeństwa a nawet gdyby to tak by w chwili jej upublicznienia nikt nie uwierzył w moje słowa. A mimo to po tak wielkim osobistym dramacie raz jeszcze zawalczyłem o siebie a przeto i o Was- by nauczyć Was nie bać się prezentowania własnych racji, w taki sposób aby być w życiu skutecznym za wszelką cenę. Wielu z Was dąsa się do dziś na mnie za język, porywczość i powyborcze wystąpienie.
Odłóżcie jednak emocje na bok i zastanówcie się czy aby nie miałem racji tamtego październikowego wieczora 2015 r.
Sam wbrew logice i własnym interesom, rodzinie i bezpieczeństwu wykrzyczałem na forum publicznym votum separatum zwykłych ludzi prześladowanych przez antyludzki system bezpodstawnie nazywany w Polsce demokracja.
󠀡 22 Jul, 2017 @ 1:51pm 
Obrzydzeniem napawa mnie fakt instrumentalnego przedstawiania zmęczonemu społeczeństwu kilku zaledwie przypadków niegodziwości z udziałem garstki sędziów. Istotnie podobne i skandaliczne zachowanie nie powinno mieć nigdy miejsca a tym bardziej z udziałem sędziego, ale czy to ma oznaczać że ich służba narodowi polskiemu ma zostać przekreślona jednym naciśnięciem guzika szaleńczej szarży zemsty na narodzie polskim za elementarne błędy Prezydenckiego Tupolewa zakończone niewyobrażalnym dramatem rodzin 96 ofiar katastrofy smoleńskiej?
Ten niewątpliwiy i bezprecedensowy gwałt na Polsce, gwałt na wymiarze sprawiedliwości i gwałt na demokracji w wykonaniu homoseksualnego desperata sięgającego wzrostem i człowieczeństwem zelówkom wielu moich rodaków, nie może zostać niezauważony przez Was Kochani.
󠀡 22 Jul, 2017 @ 1:51pm 
Nikt w Polsce i cywilizowanej Europie nie zaznał tylu krzywd w wykonaniu reprezentantów wymiaru sprawiedliwości stwierdzonych 118 wyrokami uniewinniającym.
Nikt w Polsce nie przeżył dramatu niewoli w wykonaniu Sądu Najwyższego który 25 lipca 2006 r. wydał wyrok skutkujący zwrotem bezprawie odebranej wolności (II kk86/06) I zapomniał aż do 6 października 2006 r. sporządzić i przesłać nakazu zwolnienia mnie z więzienia, a mimo tych straszliwych krzywd z bólem jako ten kto bez zaplecza zawalczył o Polskę i rodaków spoglądam na Agonię zdrowiejącego do niedawna sądownictwa.