Po raz trzeci mam do czynienia z serią F1 w wykonaniu Codemaster i jak po dwóch ostatnich razach miałem pozytywną opinię na temat tej serii, to teraz to się zmieniło.

Jeżeli chodzi o fizykę jazdy bolidów, to jest ona zdecydowanie inna niż w F1 2018, aczkolwiek inne bolidy więc jest to zrozumiałe (choć tarki mogłyby mniej oddziałowywać na pojazd). Wizualnie gra też jest okej oraz dźwiękowo (choć pieniądze, zamiast wydawać na licencję paręnastu utworów w menu głównym, mogli wydać na o wiele istotniejsze aspekty, żeby ta gra miała ręce i nogi).

O trybie kariery dla jednego gracza nic nie powiem, bo akurat nie rozgrywałem jeszcze, natomiast kariera co-op i multiplayer przechodzi ludzkie pojęcie. Na multiplayerze nie raz lagowało podczas sesji wyścigowej boty, jak i graczy, że nie wiadomo jak jechać, żeby nie spowodować kolizji.

Natomiast kariera co-op na samym początku wydawała się fajnym pomysłem, lecz realia tej gry zweryfikowały moje wyobrażenie. Boty na Miami miały odklejone strategie wyścigowe pokroju od 0 do 4 pit-stopów, natomiast mój znajomy nie mógł w ogóle ustawić strategii na wyścig. Następnie na Monako jeden z botów Ferrari wykręcił z czapy czas o 6 sekund lepszy od mojego znajomego tylko przez to, że postanowiliśmy opuścić wcześniej sesję, by przejść już do wyścigu. Na deser podczas koła formułującego na Azerbejdżanie znowu bot z Ferrari tym razem się wpieprzył we mnie i mnie teleportowało na miejsce startowe a bota nie i podczas wyścigu ten sam bot postanowił skasować mnie i znajomego, wychodzi na to, że bot miał taka grande strategie.

Na koniec na cholere jakieś zbędne F1 LIFE istnieje i jest możliwośc jazdy SUPERSAMOCHODEM po torze, skoro jest to gra o BOLIDACH F1 (no i ewentualnie F2).

Dlaczego Codemaster rzęście tak źle postąpili z wyborem wydawcy DLCZEGO !!!

Po raz trzeci mam do czynienia z serią F1 w wykonaniu Codemaster i jak po dwóch ostatnich razach miałem pozytywną opinię na temat tej serii, to teraz to się zmieniło. Jeżeli chodzi o fizykę jazdy bolidów, to jest ona zdecydowanie inna niż w F1 2018, aczkolwiek inne bolidy więc jest to zrozumiałe (choć tarki mogłyby mniej oddziałowywać na pojazd). Wizualnie gra też jest okej oraz dźwiękowo (choć pieniądze, zamiast wydawać na licencję paręnastu utworów w menu głównym, mogli wydać na o wiele istotniejsze aspekty, żeby ta gra miała ręce i nogi). O trybie kariery dla jednego gracza nic nie powiem, bo akurat nie rozgrywałem jeszcze, natomiast kariera co-op i multiplayer przechodzi ludzkie pojęcie. Na multiplayerze nie raz lagowało podczas sesji wyścigowej boty, jak i graczy, że nie wiadomo jak jechać, żeby nie spowodować kolizji. Natomiast kariera co-op na samym początku wydawała się fajnym pomysłem, lecz realia tej gry zweryfikowały moje wyobrażenie. Boty na Miami miały odklejone strategie wyścigowe pokroju od 0 do 4 pit-stopów, natomiast mój znajomy nie mógł w ogóle ustawić strategii na wyścig. Następnie na Monako jeden z botów Ferrari wykręcił z czapy czas o 6 sekund lepszy od mojego znajomego tylko przez to, że postanowiliśmy opuścić wcześniej sesję, by przejść już do wyścigu. Na deser podczas koła formułującego na Azerbejdżanie znowu bot z Ferrari tym razem się wpieprzył we mnie i mnie teleportowało na miejsce startowe a bota nie i podczas wyścigu ten sam bot postanowił skasować mnie i znajomego, wychodzi na to, że bot miał taka grande strategie. Na koniec na cholere jakieś zbędne F1 LIFE istnieje i jest możliwośc jazdy SUPERSAMOCHODEM po torze, skoro jest to gra o BOLIDACH F1 (no i ewentualnie F2). Dlaczego Codemaster rzęście tak źle postąpili z wyborem wydawcy DLCZEGO !!!