Phasmophobia

Phasmophobia

Not enough ratings
Berry Lee
By [Yæñkē$] and 2 collaborators
| Historia oparta na prawdziwych zdarzeniach |
(duch nożownik)
   
Award
Favorite
Favorited
Unfavorite
Wstęp
Pewnego dnia wraz z moimi przyjaciółmi z pracy, pojechaliśmy na kolejną misję.
Zadanie było dość proste, odnaleźć ducha o imieniu Berry Lee.
Berry Lee
Kobieta zmarła w domku obok obozowiska nad jeziorkiem. Dom nie jest jakoś duży, ma jedno piętro na której jest sypialnia z łazienką i balkonem.

Z tego co wiem to Berry dość "specyficznie" umarła, podobno "zwariowała" i zadźgała swojego ojca, który z nią mieszkał, a następnie sama się powiesiła nad łóżkiem.

Jest prawdopodobieństwo że była psychiczna/opętało ją coś.
Misja
Z początku było dość spokojnie, duch nie był agresywny więc nie obawialiśmy się niczego.
Berry nie rozmawiała przez spirit boxa, jednakże miała emf 5 oraz orby. Po dłuższym czasie przebywania w domu, wiedzieliśmy że typ ducha to obake.
Wstrząs
Gdy już powoli wychodziliśmy za bramy obozu, poczułam bezwładność ciała. Jakbym miała zaraz stracić przytomność.

Nie panowałam nad swoim ciałem, w jednej chwili stanęłam w miejscu, trzymając nóż w ręku. Nie wiem skąd go miałam.
Kolega za mną, spytał czy wszystko w porządku, ale nie mogłam się odezwać, jakby ktoś zabrał mi głos.

Gdy czułam że powoli podchodzi do mnie, obróciłam i rzuciłam się na niego z nożem. Na początku zraniłam go w rękę, a następnie byłam blisko od przecięcia mu gardła. Na szczęście zdążył uniknąć tego ataku.

W tej samej chwili zemdlałam.
Zakończenie
Obudziłam się po paru dniach w szpitalu, nic nie pamiętałam. Lekarz poinformował mnie że przy omdleniu uderzyłam się o głowę i mam chwilową amnezję.

Po przypomnieniu sobie co się wydarzyło, poprosiłam o wolne na 2 dni. Musiałam odpocząć na chwilę, bo nie chciałam rezygnować z pracy która daje mi satysfakcję.

Po odpoczynku, wróciłam do pracy. Jednakże kolega, którego nieświadomie zraniłam, znikł.
Nikt nie wie co się z nim stało.