Garry's Mod

Garry's Mod

Not enough ratings
Jak napaść na sklep
By shaq
Pewnie chociaż raz byłeś/-aś w kijowym stanie finansowym. Jeśli nadal w tym stanie jesteś, to dobrze trafiłeś/-aś. Przyda Ci się to również gdy jesteś ostatni dzień w podstawówce, i chcesz odwalić coś śmiesznego, lub chcesz napaść na sklep, nie robiąc przy tym cosplayu gangu Olsena. Tak czy siak, zapraszam Cię na poradnik, jak napaść na sklep jak profesjonalista
   
Award
Favorite
Favorited
Unfavorite
UWAGA/WARNING/ACHTUNG/ОСТОРОЖНОСТЬ/ УВАГА
PORADNIK POWSTAŁ W CELACH HUMORYSTYCZNYCH!!!!!! AUTOR PORADNIKA NIE ZACHĘCA, ANI NIE POCHWALA CZYNÓW W NIM PRZEDSTAWIONYCH!!!!!!
1. Uzbrojenie
Przede wszystkim musisz mieć czym grozić sprzedawcy, bo jak po prostu wejdziesz do sklepu z pustymi rękami, i będziesz krzyczał do kasjera, żeby wyskakiwał z forsy, to najzwyczajniej w świecie Cię wyśmieje. Co innego, gdy będziesz miał broń. O to kilka propozycji (pokażę również broń, której lepiej nie używać, i dlaczego):


1. Broń Biała
Do broni białej możemy zaliczyć przedmioty, którymi możesz machać, i przy okazji wyrządzić komuś krzywdę (np. Miecz, nóż, kij bejsbolowy czy nawet miotła zajumana z kanciapy woźnej). Ten sposób tak średnio polecam, gdyż kasjer może być uzbrojony (Owszem szanse na taki scenariusz są małe, ale nigdy zerowe), i może Cię zaatakować szybciej, niż ty zdążysz powiedzieć "Cholera, on ma broń". Lecz pamiętaj o tym w razie gdyby jakiś gangus miał Cię zaszlachtować kastetem z tyłu.




2. Broń Palna
Broń palna jest chyba najskuteczniejszą propozycją, o jakiej można pomyśleć. W razie wspomnianego wcześniej scenariusza z uzbrojonym sprzedawcą możesz być od niego szybszy, i zabić go pierwszy (Czego nie polecam robić już na wejściu). Ten typ broni, tak jak broń biała, posiada plus (Bądź minus), w postaci szerokiego wachlarza karabinów, pistoletów, strzelb itp. AK-47, Glock-18, Obrzyn, do wyboru, do koloru.








3. Wskaźnik Laserowy
O ile wskaźniki laserowe mają to do siebie, że świecenie laserem po oczach może spowodować uszkodzenie oczu, o tyle jest to ogłuszenie na kilka sekund (O ile w ogóle wycelujesz). Sposobu tego raczej nie polecam.
2. Torba (Opcjonalne)


Własna torba jest ważna z kilku powodów:
1. Jest ryzyko że w sklepie skończą się reklamówki
2. Możliwe że będziesz chciał/-ła ukraść jeszcze coś np. zgrzewkę żubra albo grappę ice
Nieważne co by się nie odjaniepawliło, musisz być gotów na wszystko, i wziąć własną torbę. Najbardziej polecam taką sportową, żeby móc upchać jak najwięcej pierdół
3. Zaplanowanie skoku
Skoro masz już za sobą kwestię ekwipunku, to teraz musisz zaplanować cały napad, żeby nie zepsuć żadnego aspektu napadu


1. Lokalizacja sklepu
Na pierwszy rzut oka lokalizacja może nie mieć żadnego znaczenia. Nic bardziej mylnego. Im większe zadupie, na którym znajduje się sklep, tym lepiej. Takie sklepy mają mniej zabezpieczeń, przez co łatwiej jest je okraść (No chyba że sklep jest z bardziej znanych sieci jak np. Dino, Lewiatan czy ABC)






2. Plan B
Musisz być gotów na każdą wpadkę, która może Ci się przydarzyć podczas napadu. Oto kilka takich sytuacji:
1. Sklep może być zamknięty
2. Sklep, po mimo lokalizacji może być dobrze strzeżony
3. Policja może stacjonować na parkingu
Oczywiście to tylko ułamek tego, co może się faktycznie wydarzyć, więc miej z tyłu głowy różne przeciwności losu




3. Ekipa
Do niektórych aspektów potrzeba więcej niż jednej osoby. Od tego są ekipy napadowe. Mogą to być ludzie z fivera, lub kumple z osiedla. Bardziej polecam to drugie, gdyż wtedy będziecie lepiej się dogadywać






4. Złamanie zabezpieczeń
Aby zmniejszyć ryzyko spartolenia skoku, należy unieszkodliwić wszelkie zabezpieczenia, takie jak kamery, czy systemy alarmowe. Najlepiej zatrudnij do tej roboty hakera (Chyba że sam umiesz hakować, to wtedy zrób to sam)





5. Samochód
Najlepiej będzie też ogarnąć jakiś samochód do ucieczki. Dobrze będzie, jeśli samochód nie będzie się zbytnio rzucać w oczy, lecz żeby też nie jeździł z prędkością tira z przyczepą zawaloną węglem.
4. Napad
Skoro wszystko jest już gotowe, możesz już przejść do samego napadu. Oto kroki, które spowodują, że napad pójdzie jak z płatka:
1. Staraj się w pierwszych sekundach nie stwarzać podejrzeń u osób obecnych w sklepie
2. Gdy podejdziesz do kasy, wyjmij broń i zacznij krzyczeć, by kasjer dał Ci kasę
3. W przypadku obecności klientów dopilnuj, by żaden nie zadzwonił na policję
4. Pod żadnym pozorem nie wykonuj strzałów ostrzegawczych, gdyż dziury po pociskach mogą ułatwić policji namierzenie ciebie
5. Pilnuj sytuacji. Podczas wychodzenia ze sklepu dalej celuj z broni w kasjera
5. Ucieczka
Skoro już skończyłeś okradać sklep, to teraz wypadałoby uciec tak, by Cię nie zauważyła policja. Już wyjaśniam podstawowe zasady ucieczki:
1. Unikaj otwartych dróg. Staraj się raczej jeździć po zaułkach
2. Broń boże nie przejeżdżaj pod komisariatami policji
3. Postaraj się wtopić w ruch dorgowy. Jedź zgodnie z przepisami, nie wzbudzaj podejrzeń
4. W najgorszym wypadku ucieknij z miasta, lub nawet kraju
6. Co dalej?
A więc napadłeś na sklep, uciekłeś z aktualnego miejsca zamieszkania, i zastanawiasz się, co dalej zrobić? Już mówię.
Jeżeli uciekłeś z kraju, to musisz zacząć życie od nowa. Zapisz się w urzędzie pod jakimś wymyślonym imieniem i nazwiskiem. Następnie znajdź jakąś pracę, najlepiej taką, która nie wymaga wszelkich tytułów naukowych. Może być to na przykład praca na budowie. Pewnie się zastanawiasz gdzie będziesz mieszkać. Do momentu, aż uzbierasz na mieszkanie będziesz musiał mieszkać w samochodzie, a jedzenie będziesz musiał jeść na mieście. Sprawy fizjologiczne staraj się załatwiać w krzakach, najlepiej tak, by nikt tego nie widział. Jak będziesz miał pieniądze na mieszkanie, to na razie je wynajmuj. Dopiero jak będzie Cię stać na kupno mieszkania, to je kup.
Posłowie
Brawo! Już nauczyłeś się napadać na sklepy, i radzić sobie z życiem po napadzie. Mam nadzieję, że ten poradnik Ci się nie przyda, bo za napad na sklep jest wyrok.
No to cześć