Reseñas recientes de Krisu

On do lasu chodzi nitro wąchać! łeeech hrrr hr

Gra się przyjemnie, dzieło warte polecenia =)

W porównaniu do poprzednich części ta jest tragiczna. Najgorsze gówno jakie dało się zrobić. Mam nadzieję, że pracownicy Machine Games wezmą sobie do serca opinie graczy i następna część powstanie bez żadnego udziału Arkane Studios. Sama gra to dno dna, słaba optymalizacja, dialogi zrobione na odwal i beznadziejny humor. TRA-GED-IA

Świetna gra z prześwietną fabułą, która przeniesie nas do świata opanowanego przez NIemców (nazistów/hitlerowców, bo tak są oni tam nazywani) Pomimo tego iż gra ma swoje lata jest ona bardzo dobrym FPSem. Spędziłem bardzo miły czas ogrywając ową produkcję. Osobiście dodam, że jak dla mnie czyli gracza obeznanego w strzelankach (ale też i dużej części graczy) poziom średni czyli ,,Dawać ich'' jest bardzo prosty oraz polecam wybrać na początek ,,Jestem wcieleniem śmierci'' lub od razu rzucić się na głęboką wodę wybierając stopień trudności ,,Über''. Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach i na upartego można doszukać się kilka błędów. Smuci trochę mnie fakt, że ustawienia graficzne zostały potraktowane po macoszemu nie dodając chociażby opcji braku ograniczeń klatek na sekundę. Co do tego diabła w szczegółach i fabuły można doszukać się błędów. Takim błędem jest np. to że w uniwersum Wolfensteina granica Polski i III Rzeszy przebiega nad rzeką Odrą, a jak dobrze wiemy to pewien wąsaty Gruzin ustalił takie granice po przegranej Niemiec. Nie sądzę, żeby Austryjacki akwarelista mógł dopuścić do czegoś takiego. Polska wtedy była Generalnym Gubernatorstwem gdzie granica pomiędzy dwoma państwami rozciągała się na terenach dzisiejszego województwa podkapackiego i mazowieckiego (czyli duży kawał na wschód) Lecz myślę, że to drobne niedopatrzenie ze strony twórców gry, które troszkę kłuje w oczy. Podsumowując Wolfenstein The new Order jest świetnym FPS którego mogę polecić każdej osobie

Gram w to, bo PAGO w to grał

Sorka z biologii mnie opieprzyła, bo się zapytałem czemu jak zabijam pająki to mają przy sobie hajs

Grało się w dzieciństwie. Wiele miłych wspomnień. Polecam cieplutko niczym wilhelm II swoje kajzereczki

GIt

Nie no wszystko spoko tylko ludzie czasem mogą być toxic i lepsze jest granie na angielskich serwerach (lecz nie zawsze)

Zarąbiste, można się wiele nauczyć. Bardzo fajna gra