Z jakiegoś powodu bardzo lubię Hello neighbor, oraz serię tych gier. Nie wiem, może to przez to że zżyłem się z nią gdy powstawała, gra miała ogromny potencjał na zostanie bardzo dobrym horrorem, jednak oczywiście twórcy tego nie wykorzystali tak jak powinni. Po prostu nie tak wyobrażałem sobie finalną wersję tej gry, no ale mniejsza... "Hello Neighbor" jestem jeszcze w stanie zaakceptować w jakikolwiek sposób, chociaż uważam że ludzie z warsztatu steam wykonują lepszą robotę niż sami twórcy... Jednak ta wersja to jest istny żart, rollercoaster rage'u i idiotycznych zagadek. Nie mówię że w klasycznej grze było lepiej, ale do niej mam większy sentyment mimo wszystko. "Wow super poznajemy fabułę sąsiada!" za specjalnie jakoś mnie to nie cieszy biorąc pod uwagę gameplay który jest po prostu tragiczny w tej wersji. Nie zgadniecie jak udawało mi się przechodzić te durne poziomy, oglądałem filmy na yt JAK I CO ZROBIĆ. W połowie gry stwierdziłem że to bez sensu, więc nigdy tego nie przeszedłem. Próbowałem godzinami kminić samodzielnie, ale zagadki są po prostu nie logiczne i szmaciarskie. Powiedzcie mi jak można spitolić grę taką jak ta? Co w ogóle natchnęło twórców tej gry żeby robić tą grę dla dzieci? No bo nie oszukujmy się, to wcale nie wygląda i nie jest horrorem, to słowo wcale nie powinno znaleźć się w tagach. Cena jest absurdem, zwłaszcza że Hide and Seek jest małym dodatkiem do HN, no bo to raczej nie jest kolejna pełnoprawna gra XD. Samo Hello neighbor też nie powinno tyle kosztować, nie rozumiem dlaczego oni się tak cenią, nawet jak inflacja jeszcze nie szła w górę to gó*no miało czelność kosztować 107 złotych XDD.

"A szkoda kur*a gadać, szkoda strzępić ryja" ~ Zbigniew Stonoga