Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
█]]]]]]]]]]]]]]]]]] 10% complete.....
████]]]]]]]]]]]]] 35% complete.....
████████]]]]]]] 60% complete.....
████████████] 99% complete.....
ERROR! Brothers of Islam are irreplaceable I could never delete you Brother!
Send this to ten other Mujahideen who would give their lives for ﷲAllahﷲ Or never get called Brother again
Składniki:
2 jądra
200 g boczniaków
1 mała gałązka rozmarynu
1 ząbek czosnku
masło klarowane do smażenia
100 ml wina czerwonego wytrawnego
sól
pieprz
Przygotowanie:
Boczniaki obsmażyć na maśle z dodatkiem ząbka czosnku, przyprawić solą i pieprzem
Z jąder zdjąć skórę i pokroić w plastry. Sparzyć wrzątkiem. Na patelni roztopić maso klarowane, dodać rozmaryn, włożyć plastry jąder na rozgrzany tłuszcz. Smażyć z obu stron przez kilka minut. Przyprawić solą i pieprzem.
Zdjąć z patelni, wlać wino, szybko zredukować na dużym ogniu.
Prezentacja:
Usmażone jądra polać sosem, serwować z boczniakami.
Luksusu każdy dziś zazdrości mi.
Mój Passat, choć nie widać,
Bity był nieroz,
Silnik mruczy tu niczym gniazdo os.
To nie jakiś tani złom,
Twardy jest niczym łom,
A w radio leci wciąż rock'n'roll.
Ksiądz proboszcz myślał, że pod kościół jedzie apostoł,
A to był niemiecki żywioł.
Zacząłem swój rajd tak tutaj,
Zamielił kołami mocno Passat.
Porsche mu mocą nie równa.
Mój Passat robi we wsi szum,
Mój Passat robi, Passat robi,
Passat robi, Passat robi, Passat, Passat, Passat robi we wsi szum.
Bum, bum, bum, bum, bum, Passatem,
Bum, bum, bum, bum, bum,
Mój Passat robi we wsi szum.
Bum, bum, bum, bum, bum, Passatem,
Bum, bum, bum, bum, bum.
Na drodze jaki z niego jest bandzior.
Pokona wszystkie knieje niczym torreador,
A pali jak sam Bugatti Veyron.
Razem z bratem zrobiliśmy tu mocny cheap tuning
I zrywa asfalt jak Boeing.
Passata Niemiec tak w ogóle sprzedać nam nie chciał,
Lecz brat go szybko przekonał.
I w Polsce śmiga jak wariat,
Czasem zakopci, to w dieslu Passat.
Lecz mówił brat - to nie grat.
Mój Passat robi we wsi szum,
Mój Passat robi, Passat robi,
Passat robi, Passat robi, Passat, Passat, Passat robi we wsi szum.
Bum, bum, bum, bum, bum, Passatem,
Bum, bum, bum, bum, bum,
Mój Passat robi we wsi szum.
Bum, bum, bum, bum, bum, Passatem,
Bum, bum, bum, bum, bum