Rise of the Tomb Raider... W porównaniu do poprzedniej części z 2k13, tutaj możemy bawić się przeszło 2 razy dłużej, gra jest znacznie bardziej obszerna, znajdziek różnego rodzaju jest od groma, czasami by znaleźć wszystko trzeba się nie mało napocić i podenerwować.
Sama eksploracja w świecie gry weszła co najmniej poziom wyżej względem Tomb Raidera 2013, do zrobienia jest sporo interakcji ze światem również nie brakuje.
Crafting czy też ulepszanie/customizacja arsenału Lary spodoba się raczej każdemu kto lubi mieć duży wybór broni a nawet amunicji czy też strojów które dają nam różne bonusy w zależności od potrzeb. Fabuła jak i klimat trzymają wysoki poziom :D Można praktycznie zrezygnować z broni palnej czy też łuków i przejść znaczną część gry z samym nożem zabijając po cichaczu.
Przez to co mamy okazję odnaleźć choćby w rezydencji Croftów możemy się sporo dowiedzieć o Larze, jej dzieciństwie jak i sytuacji w rodzinie co jest na spory plus chyba że ktoś nie docenia takich drobiazgów i woli fabularnie puste gry czy ich uniwersum.
O oprawie graficznej nie ma co się rozwodzić...⭐⭐⭐⭐⭐ Wyróżnić tutaj trzeba fizykę obiektów czy też śniegu, niby szczegóły a cieszą oko.

PLUSY:
▪Klimat
▪Fabuła
▪Różne możliwości wejścia w różne miejsca
▪Grafika jak i fizyka
▪Customizacja wyposażenia
▪Dubbing(tylko angielski <3)
▪Zadania poboczne
▪Przeciwnicy którzy levelują razem z nami, nowe ich typy, mają lepsze uzbrojenie/opancerzenie itd)
▪Akcja, akcja i jeszcze raz akcja tutaj nawet w teoretycznie nudnej jaskini się coś ciekawego wydarzy :D

MINUSY:
▪Nużące(czasami) poszukiwanie znajdziek
▪Trudność zrobienia osiągnięć na 100%(143 osiągnięcia to lekka przesada)
▪Miejscami kulejąca optymalizacja niektórych poziomów

Podsumowując, RotTR To kolejny dobry reboot serii :D