Trener niekoniecznie musi być dobrym taktykiem, ale jak wejdzie do szatni, złapie się tu za pas i powie SŁUCHAJCIE KURWA DZISIAJ WALIMY ICH NA CIPE DO ZERA. I ci zawodnicy nie muszą dobrze grać, oni to wiedzą tak tak walimy ich do zera, walimy ich na cipe i wiesz ta energia już wygrywa. Rozumiecie? Na tym polega w ogóle życie, że nie koniecznie tam jakby umiejętności są ważne, ta energia w sobie, w środku, wiara kurwa wiara. Piszesz ten z matematyki sprawdzian nie, myślisz kurwa żeby było to plus dwa żeby było plus dwa. I wierzysz w to nie śpisz po nocach kurwa, zwijasz się i nagle ona mówi "Kozłowski plus dwa" KURWA AAAA TAAKKK wiesz o co chodzi, rozumiecie wiara, wiara to jest najtwardszy kutas w grze naprawdę