Please, read the description before you will add me to the friend [/h1]

Please don't invite me to your friends for no reason. If you want me to your friends write to my why?

1200H Only deagle

Dżuma , Dżuma Dżuma , Dżuma Dżuma , Dżumaaaaaaaaaaaaaa

Są na świecie ludzie, którzy uważaja, że brukselki są pyszne,smaczne i nic z tym nie zrobimy. Zarówno ja jak i wszyscy inni ludzie którzy nie mają uszkodzenia mózgu, doskonale wiedzą, że jest to warzywo które stworzył szatan, po to aby karmione nimi dzieci traciły wiarę w Boga i to jest jasne od zawsze tak? Podobie jest z powieścią Dżuma. Znajdą się tacy co powiedzą że to jest fajne, że jest spoko, że się fajnie czyta, że fajne, ale rzeczywistość wygląda w ten sposób, że bez dzbanka kawy, zgrzewki energetyków i torby anfetaminy to to tego się nie da przeczytać bez zaśnięca. To jest takie kurwa nudne. Dżuma jest taka kurwaa nudna to jest takie nudne i to jest pardoks, bo tam umiera bardzo bardzo dużo ludzi stąd mój strój dzisiaj, bo umiera tam bardzo dużo ludzi w tej książce, więc dla tych wszystkich fikcyjnych postaci, które tam umarły o których nic nie wiemy kompletnie, chciałem stosownie jakąś żałobe odbyć, ale to jest tak kurwaa nudne. Czytanie dżumy można porównać do wyjścia na całonocny koncert Michała Bajora z mamą twojej dziewczyny, która niekoniecznie Cię lubi. Albo do... nie wiem jeszcze chciałem kilku zabawnych prównań użyć, ale to jest tak nudne, że na samą myśl streszczenia tego się strasznie nudzę. Nudzę się pisząc to. W każdym razie dla tych co nie czytali jeszcze tej książki przed maturą. Doskonale wiem i nie oszukuj mnie, że nie przeczytasz wszystkich lektur i to nie jest twoja wina, nie jest w tym nic złego, nie czuj się winny. To jest wina spierdolonego programu yyyyy nauczania z języka polskiego, także spokojnie. Jeśli zdecydujesz się to zrobić, chociaż zdecydujesz się odrzucić wszystkie, to też jest jakiś pomysł, to Dżumę odrzuć, Dżuma jest nudna i nie jest jakoś specjalnie kurwa odkrywcza, chyba że jesteś polonistą, który lubi odkrywać we wszystkim drugie, czwarte, ósme dno, bo z Dżumie moża odkryć czterdzieści osiem den jeślin się chce. Można odkryć szuste dno nawt w książce, która się nazywa ,, O kocie Filucie, skąpym Bartoszu i babcijnych okularach" jest taka książka czytałem ją... kilka razy, jest świetna. Nie przeciągając dłużej tej niewątpliwie przyjemności przejdźmy do rzeczy. Powieść Dżuma opowiada o Dżumie :)))))). Jest rok 1940 któryś nie wiemy dokładnie który, moglibyśmy się domyślać, ale gówno nas to obchodzi. Jest se miasto Oran w Algeri, którego plusem jest to że nazwa dla zbereźników będzie dość łatwa do zapamiętania. Wtedy to miasto było kolonią francuską, do dzisiaj jest mocno z tym państwem powiązana, zresztą to nie jest lekcja histori ani geografi, idźcie se poczytać jakąś książ... Kurwa nudze się, bez kitu się nudze. Bohaterów powieści jest od cholery a co jeden to kurwa nudniejszy. Takim głównym głównym głównym głównym jest Bernard Rju, którego nazwisko pisze się strasznie kurwa dziwnie. Z nim jest związana tak absurdalna wręcz historia, otóż autor tej powieści uznał, że on nie będzie zdradzał kim jest narrator na początku. Mówi do czytelnika dowiesz się swoim czasie kim był narrator. I co ii że było taka fajna zabawa podomyślać się troche, pokombinować. Wkońcu się okazuje, że tym narratorem, był właśnie ten główny bohater. Kurwa jaka niespodzianka, o Jezu jakie zaskoczenie, japierdole, niewiarygodne, co za obrut spraw.