Stuku puku idą goście drzwi otwórzcie się na oścież

[Złóżcie ręce do modlitwy]

Wierzę w kustosza jabłkowego
wśród piw, króla jedynego
i w pastolektora
tego piwa słynnego konsumenta
kustosza stałego klienta
narodził się w dtrze
zaczął czytać pasty
nagrał, wrzucił, z rowerka spadł zbanowan
zstąpił do podziemi
nowy kanał założył
siedzi na tronie wśród normików z grupy jego
tam czyta złoto i gardzi g ównem
wierzę w jednego kustosza
biedronki w niego wyposażone
ambrozji spożywanie
pragnien spełnienie
brzucha nasycenie
melanż wieczny
amen

Kustoszu nasz, któryś jest w Biedrze, święć się imię twoje, niech się nie skończy królestwo twoje, niech będzie dostawa twoja dziś, jutro i pojutrze. Pragnienie wszelkie zaspokój nam dzisiaj i towarzysz nam w każdej chwili, tak jak towarzyszysz innym bliźnim i nie wódź nas na sp.ierdolenie ale napełnij nasze dusze radością.