Recent reviews by Western Spy

Amazing Concept. Hard Mode Really brought me pain <3

Najlepszy "Symulator chodzenia" jaki powstał od lat!

Polecam gorąco

- Checkpoints are not working properly
- The viewing angles are awful
- The controls don't feel like anything and and they're unreliable.
- Many glitches.
- The soundtrack is very annoying on some levels
-The level design could be better.


+ A water level, that isn't bad

Dosyć nietypowa gra FPP od twórców Dishonored. Prey nie jest grą linearną, która trzyma cię za rączkę i pokazuje, co gdzie i jak.
Tutaj jest fokus postawiony na eksplorację i swobodę przechodzenia gry po swojemu, nie czując się przy tym zagubionym wśród ogromnego i złożonego świata gry.

Sam gameplay dosyć ciekawy, nie jest tak drewniany jak taki Skyrim lub Fallout 4, ale szału też nie ma, chociaż jak ktoś lubi taki styl gry, to będzie się czuł jak w domu.

O fabule nie będę się wypowiadał, bo ją tak naprawdę się poznaje podczas eksploracji, a poza tym istnieje kilka osobników, którzy najmniejsze info o grze traktują jak masywny spoiler więc, dla spokoju ducha pominę tą część.

Ogólnie mówiąc: Gra ciekawa, warta zagrania. Daje mnóstwo frajdy i ma sporo ukrytych rzeczy, które wręcz błagają by je odkrywać, jak nie przy pierwszym podejściu to przy drugim, trzecim itd.

Moja ocena to solidne 7.9/10

Dla każdego, kto lubi grać w mafię, to polecam serdecznie :D Ciekawa gra, Dużo różnorodnych klas, a społeczność jest super miła i przyjazna początkującym. Mocne 9/10 Polecam każdemu, kto umie choć odrobinę po angielsku ;)

Jak ktoś szuka gameplay rodem wiedźmina czy XCOM to z góry odradzam, ale zakładam, że każdy czytający ten komentarz jest świadom, że VNki to jedna wielka "książka z obrazkami :P "


Złapałem tą grę kiedyś na humblu i myślałem sobie "nah, może kiedyś zagram". Jednak teraz, kiedy przeszedłem grę podczas jednej sesji, żałuję że nie wziąłem się za nią od razu.
Sama fabuła jest jak na ten gatunek dosyć oryginalna(aż miło zobaczyć coś innego niż szkolne date simy i inne Fantasy tworzone głównie dla męskiej grupy odbiorców), wciąga niemiłosiernie, a postaci po protu nie da się nielubić :3 Sama akcja stara się nie eksponować relacji między bohaterkami w wiadomo jaki sposób( ͡° ͜ʖ ͡°), lecz opowiada ciekawą przygodę, która może doprowadzić zarówno do śmiechu jak i do łez.

Moje usznowanie z tej strony również dla twórców, którzy w porównaniu do innych developerów wyciągneli długie kije z dolnego rejonu pleców ( ͡° ͜ʖ ͡°) i podeszli do gry z dystansem, dodając do tego najzabawniejsze achievmenty jakie kiedykolwiek widziałem :D

Już na sam koniec chciałbym każdemu serdecznie polecić ten tytuł, idealny, na wolne popołudnie, czy noc. Tytuł ma naprawdę dużo do zaoferowania i nie jest kolejną gierką dla pryszczatych małolatów(chyba nie muszę mówić dlaczego).
Warto poświęcić te kilka godzin, a przedwszystkim warto wspierać takich twórców!! ^-^

Jako miłośnik skradanek i pacyfizmu podeszłem do gry dosyć optymistycznie i nie zawiodłem się :D
Ku mojemu zaskoczeniu Corvo nie jest już wiecznie milczącym uosobiebiem rozpierduchy, ale zalatuje nim tak trochę Adamem Jensenem ( nie pytajcie mnie dlaczego ). Ogólnie rzecz biorąc to odświeżona jedynka, powiększona o multum dodatkowych opcji i rodzajów przejścia gry, co dla mnie jest plusem, bo pierwsza część sama w sobie jest naprawdę dobra.
Dla fanów skradanek i zbieraczy wszystkiego co popadnie, jest to zdecydowanie tytuł do polecenia ;)

Jedna z niewielu wersji Remastered dostępnych na rynku, która dotrzymuje swoje obietnice 10/10

This War of Mine jest przykładem, tego, że gry to nie tylko ślepe naciskanie klawiszy, sterując bohatera, aby szedł z punktu A do B siejąc przy tym krwawe żniwo, aby uratować świat. Mamy tutaj grę, która daje do myślenia, że wojna to nie żołnierze, którzy jak w filmach w pojedynkę pokonują całe szeregi wojsk nieprzyjacielskich.
W This War of Mine wcielamy się natomiast w cywili, ludzi jak ty i ja, którzy muszą walczyć w mieście Pogoren o przetrwanie. Każde miejsce, które odwiedzamy ma nam do opowiedzenia swoją własną historię, czasami smutną, czasami też wywołującą w nas gniew, z powodu naszej niemocy, aby poprawić sytuację naszą i innych.
W grze wcielamy się w różnorakich ludzi, każdy ma swoją historię, swoje problemy i własne opinie na nasze decyzje moralne, które często musimy podjąć.
Największą zaletą i za razem największym przekleństwem jest czas. W trakcie rozgrywki spędzamy pracie cały czas z naszymi bohaterami, przez co coraz bardziej czujemy się do nich przywiązani, dlatego czujemy silny niepokój zawsze, kiedy wyruszamy z naszą ulubioną osobą z drużyny na poszukiwanie zapasów, gdyż wszędzie czają się niebezpieczeństwa, które mogą w oka mgnieniu zabić naszego towarzysza, co naprawdę może przyprawić nasz o płacz, lub co najmniej smutek.
Podsumując:
Fabuła: 8,5/10 - Historię układamy sobie sami i to od nas zależy, czy chcemy być pacyfistami, czy eż krwiożerczymi bandytami.
Muzyka: 9/10 - Muzyka jest bardzo dobrze dobrana do sytuacji i ogólnej atmosfery gry. Nie ma moim zdaniem utworu, który mógłby być nie na miejscu.
Gameplay: 7/10 - Rozgrywka za dnia z czasem staje się bardzo monotonna, czasami nie mamy co robić z czasem, co przyprawia trochę o niedostatek. W nocy natomiast, podchodzimy taktycznie do zbierania potrzebnych rzeczy, bo możemy tylko ograniczoną ilość materiałów ze sobą nosić, przez co nie raz należy się zastanowić, co zabrać ze sobą. Walki natomiast, są dosyć trudne, przez co należy dobrze planować ruchy zanim zamierzamy biec na oślep w bój.
Grafika: 9,75/10 - Oprawa graficzna jest niemal idealna. Komiksowy styl bardzo dobrze podkreśla realia wojny, a klimat tylko na tym zyskuje.
Całokształt: 8,75 - Gra ma bardzo wiele zalet, jednak brakuje jeszcze szczypty dopracowania, aby móc nazwać ją idealną grą survival w realiach wojen współczesnych, ale nawet już mogę ją uznać za obowiązkowy tytuł do zagrania, dla fanów strzelanek, aby poznali drugą stronę medalu wojny.