Instale o Steam
iniciar sessão
|
idioma
简体中文 (Chinês simplificado)
繁體中文 (Chinês tradicional)
日本語 (Japonês)
한국어 (Coreano)
ไทย (Tailandês)
Български (Búlgaro)
Čeština (Tcheco)
Dansk (Dinamarquês)
Deutsch (Alemão)
English (Inglês)
Español-España (Espanhol — Espanha)
Español-Latinoamérica (Espanhol — América Latina)
Ελληνικά (Grego)
Français (Francês)
Italiano (Italiano)
Bahasa Indonesia (Indonésio)
Magyar (Húngaro)
Nederlands (Holandês)
Norsk (Norueguês)
Polski (Polonês)
Português (Portugal)
Română (Romeno)
Русский (Russo)
Suomi (Finlandês)
Svenska (Sueco)
Türkçe (Turco)
Tiếng Việt (Vietnamita)
Українська (Ucraniano)
Relatar um problema com a tradução
Na Twym gardle obroża niech Cię skarci dłoń Boża
Jednak zanim to zrobi ostrza ludzi poznasz
Kiedy na ulicy ciężkiego urazu doznasz
W dzień postrach siać w grubą ferajnę wzięty
Ciągle głodny pieniędzy niczym struna napięty
Wykręcałeś koleżków sojuszników Ci wiernych
Wystawiałeś ich chamom uzbrojonym po zęby
Jak się w głowie ma siano to i siano się liczy