GÓWNOGO 님이 최근에 작성한 평가

Za 3 dychy z full dodatkami(ja tak kupiłem) to jestem w stanie polecić tą grę. Główna linia fabularna jest słaba - wstępu do fabuły/gry bardziej spierdolić się nie dało, ja byłem tak w szoku, że po pierwszym cinematicu zrobiłem alt tab i odpaliłem go jeszcze raz na YT bo myślałem, że coś przeskipowałem przypadkowo(nie zrobiłem tego). W ogóle jak żonkę spotkałem to mi szczena spadła. Ale to nie dlatego, że coś jest z nią nie tak, tylko mi powiedziała, że zabiła połowę celów które były moim głównym questem xD.
Poboczne questy, miasta, grafika, NPC na bardzo dobrym poziomie. Do 15h na prawdę świetnie się bawiłem, potem mój hype zaczął spadać stopniowo (między Aleksandrą a Gizą regiony tyłka nie urywają, a fabuła główna potęguje nude). Z questem promującym final fantazy 15 kogoś pogrzało. Totalnie psuje klimat całej gry i daje bronie, które uwaga - psują klimat gry. Teraz mam jakieś anime gwiezdne ataki xD. W ogóle zbieranie jakiegokolwiek ekwipunku w tej grze nie ma sensu. Dostałem sporo legendarnych broni na 1 poziomie(+ dodatkowe punkty umiejętności XD), które miałem ubrane aż do tego questa o ff15. Startowe legendarki były tak OP, że nawet jak inne legendarki dostawałem to były gorsze. Teraz po 30h pierwszy raz widzę sens zmiany broni na te kosmiczne anime bronie bo po statach wyglądają naprawdę dobrze.
Update: Jak zawsze unikałem walki z łowcami to teraz dziabnąłem jednego na parę ciosów xdd. Niesamowite.

Można poświęcić znajomego dla widzów.

Dla mnie git gierka, ale kogoś posrało z tą reklamą w głównym menu. Na szczęście gracze stworzyli w workshopie moda, który usuwa to. Nazwa -> "Remove Challenge of the Month".

Nudna

Bardzo polecam Epocha. Jak zwykle mam wywalone w kampanię i fabułki to historia tego świata akurat mnie wciągnęła. W porównaniu do POE drzewko i budowanie postaci jest szybkie i łatwe do zrozumienia :D. Jest ogrom fajnych buildów i kombinacji do stworzenia, więc kreatywne osoby będą zachwycone.
Jeśli myślisz o zakupie to nie zawiedziesz się.
Jak z większością bossów jest chillerka to last boss mnie pozytywnie zaskoczył i potrzebowałem parę podejść, żeby się nauczyć jego mechanik. Mam nadzieję, że więcej takich bossów zrobią w przyszłości. Największy minus w tej grze jest taki, że gracze łażą po mieście i nie można ich buildów sprawdzić, pokazać jakieś emotki czy coś. Funkcja online kiepsko wygląda w tej grze.

To normalne, że w trakcie samouczka po nauczeniu się podstaw walki mieczem dostaję poradę "UCIEKAJ!!!" i parę sekund później ginę?

Najlepszy symulator budowania miasta jaki istnieje. Świetnie się bawiłem bez dodatków, teraz świetnie się bawię z dodatkami.

Nie da się zwiększyć interfejsu przez co na moim 4k monitorze kompletnie nic nie widać i ciężko jest cokolwiek odczytać.
Ta gierka odstaje od innych gier anno - wolę odpalić starsze wersje. To jest chore, że Anno 1602 z 1998 roku miało więcej budynków, więcej opcji, nie było zbugowane i było przyjemniejsze do grania. Nawet język polski tam był a tu nie ma xD.
Ta wersja jest po prostu nudna.
W ogóle w pierwszej kampanii już natknąłem się na buga. Miałem podnieść przedmiot statkiem i dać do magazynu - podniosłem, dałem przedmiot i dziadostwo nie chciało się zaliczyć, więc odpaliłem tryb scenariusza(dziwne, że nie ma opcji losowo generowanej mapy jak w pierwszym anno XD). Wtedy odkryłem, że muszę robić loda sułtanowi, aby zdobyć prestiż i móc nauczyć się zdolności uprawiania przypraw, bez których miasto mi nie urośnie. Dałem ciapakowi pare k golda myśląc, że to załatwi sprawę. Oczywiście c**j kasę przygarnął a "prestiż" nawet troszeczkę nie skoczył. Czyli dałem mu kasę za darmo tak o jak największy frajer. Po co w ogóle ta opcja jest? Podejrzewam, że trzeba było misje robić, ale męką byłoby robienie ich w moim przypadku przez malusieńki interfejs, więc odinstalowałem.
Czyli podsumowując gra jest rozjebana bugami, ma durne mechaniki i ma mniej budynków i opcji od gry z 98 roku xd. Jedyne czym przewyższa pierwsze Anno to grafika. I nic więcej. Może jakby interfejs dało się jakkolwiek zeskalować to bym aż tak tej gry nie zjebał.

Wciąga mocno. Polecam.

Slap that bi**h.