░░░░░░░░░░░█▀▀░░█░░░░░░
░░░░░░▄▀▀▀▀░░░░░█▄▄░░░░
░░░░░░█░█░░░░░░░░░░▐░░░
░░░░░░▐▐░░░░░░░░░▄░▐░░░
░░░░░░█░░░░░░░░▄▀▀░▐░░░
░░░░▄▀░░░░░░░░▐░▄▄▀░░░░
░░▄▀░░░▐░░░░░█▄▀░▐░░░░░
░░█░░░▐░░░░░░░░▄░█░░░░░
░░░█▄░░▀▄░░░░▄▀▐░█░░░░░
░░░█▐▀▀▀░▀▀▀▀░░▐░█░░░░░
░░▐█▐▄░░▀░░░░░░▐░█▄▄░░░
░░░▀▀▄░░░░░░░░▄▐▄▄▄▀░░░
░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░

-rep debil

kurwa tupica

+rep dobry robert

Robert, dwudziestolatek, nie wie, co to praca,
W Minecraft'cie buduje, z rzeczywistości zniknął w klockach.
BlazingPack włączony, w grze robi hajs,
A na pytanie o robotę? „Nie teraz, daj spokój, ej, daj lajf.”

💻 „Po co zarabiać, jak mam loot w grze?”
Chyba na speedzie, bo w pracy? Nigdy nie.
Zamiast płacić rachunki, łapie diamenty,
A życie? Chuje, to „nie moja rzeczywistość” – bez sensu, bez treści.

🍕 Tata znowu mówi, że trzeba się ogarnąć,
Robert wstaje – żeby tylko zmienić serwer na nowy, tak.
20 lat minęło, a on wciąż w tej piwnicy,
„Kiedy dorosnę?” – „Kiedy skończę grać na tej grze, w tej nocy, bez spinki.”

Robert, chłopak co nie zna pracy,
Za to w Minecraft'cie spędza dni bez łaski.
BlazingPack odpalony, w grze jest król,
A na życiu? Cóż, to temat na osobny kult.

💻 „Po co do pracy? Mam loot i grzanie!”
Zamiast zarabiać, kopie wirtualny kamień.
Piwnica to jego królestwo, laptop jak tronie,
A tata wraca zmęczony – Robert? Na serwerze w grze wciąż tonie.

🍕 Obiad dostaje w rękach, nie wstaje z miejsca,
Grzanie w Minecraft’cie to jego jedyna część.
„Kiedyś dorosnę!” – powie z nadzieją,
Ale dziś? I tak ma pełną grę, żadnych zmartwień!