Recent reviews by Tersu

Lekki yap session, ale jak sie zastanawiasz czy warto to kupić poza przeceną to warto przeczytać:

skutery śnieżne mają zbyt mało paliwa nawet mimo perków na paliwo, który notabene nieumożliwia jazdę każdym innym poza pierwszym znalezionym, więc jak ci sie skończy 10m od zbiornika to możesz już szykować nóżki
każdy typ broni oneshotuje, jedyna różnica jest wizualna i shotgun który jest lepszy
pies nic nie robi, raz go znalazłem, oswoiłem i zmienił sie w potwora xd
objectivy robią sie powtarzalne
potwory są wszystkie takie same i głupie na otwartej przestrzeni
potworów jak sie nie chce spotkać to nie znajdziesz, a jak już znajdziesz to albo robi ci one tap albo nie zada ci żadnych obrażeń
system respienia jest zjebany - respiona jest ostatnia osoba która ostatnio umarła, czyli jak umrzesz pierwszy to liczysz na to że reszta ziomków sie nie wyjebie po tobie bo sie nie zrespisz
fajnie że mecz jest długi, ale wyjebka jest zbyt łatwa i losowa żeby dało sie to usprawiedliwić, szczególnie że jako spektator nic nie robisz, nikogo nie słyszysz non stop słyszysz dźwięk wiatru
perki są ♥♥♥♥♥♥♥ i niezbalansowane
system min jest kompletnie do wyjebania (bardzo przewidywalny i wkurwiający oneshot jak nie zdefujesz(5 sekund defowania xdddd)
jeden objective polega na sprawdzeniu sie jak jesteś zainfekowany, jak co umierasz 2 minuty po zainfekowaniu a ten cel jest tylko w 1 miejscu na mapie
wielkim punktem sprzedawczym tej gry są robale których NIE MA
opytmalizacja jest chyba najgorsza jaką kiedykolwiek widziałem, na najniższych dalej mi lagowało
jak sie hostuje to komputer sie pali przez to że mapa jest tak ogromna bo to wszystko host-side z chuj wie jakiego powodu
jak sie wyjebiesz po 10 minutach to powodzenia, bo gierka jeszcze będzie trwać 1,5h i jak cie nikt nie zrespi (bo czasem sie nie da z losowego powodu) to możesz wyłączyć gierke
dźwięki bardzo szybko robią sie wkuriwające, np. alarm czy generator

Jedyne co usprawiedliwia te gre to fakt, że na przecenie kosztuje 6zł, chociaż to i tak zbyt duża cena jak na tak okropnie zoptymalizowaną gre. Pomysł dobry, wykonanie ♥♥♥♥♥♥♥. 3/10

Jeżeli szukasz dobrej gry z angażującą historią i wymagającym gameplay, to tu tego nie znajdziesz.
Jeżeli szukasz odrobiny nostalgii i powrotu do SW: The Complete Saga, to tu tego nie znajdziesz.
Jeżeli szukasz autoscrollera to gratulacje, trafiłeś w dobre miejsce!

Zacznę od poziomów, gdyż jest to najważniejsza część każdej gry LEGO i najlepiej jak można je ocenić to "okej". Przez 3 epizody nie znalazłem żadnego poziomu który sprawił mi tyle frajdy co 1 poziom w SW: TCS i jest to bardzo smutne. Przeciwnicy są zgłupieni do tego stopnia że nie umarłem od nich ani razu, zagadki nie wymagają myślenia, lokacje bywają puste, a zrobienie poziomu na 100% nie jest nawet wyzwaniem.
Nowym dodatkiem zamiast bardziej klasycznych i długich poziomów są tzw. "hub worldy", czyli dość sporawe miejsca, znajdujące się w wielu kluczowych lokacjach z filmów, zawierające wiele znajdziek, postaci i smaczków, lecz nawet i to jest nudne i nieprzyjemne. Te "worldy" są olbrzymie, maksowanie jednego zajęło mi około 2h, a nawet wtedy mi się to nie do końca udało. Nie czułem z tego żadnej satysfakcji, gdyż wiedza że czeka mnie jeszcze 20 takich bardzo mnie odtrącała. Jeżeli omija sie te światy i skupia się wyłącznie na fabule to są one ładne i miłe do przechodzenia, lecz współczuje każdemu kto chce je maksować.
SW: Skywalker Saga dodaje również motyw klas postaci, którego osobiście nie jestem fanem. Gra oferuje 9 różnych klas, z czego niektóre różnią się jedną umiejętnością. Te klasy można ulepszać, przy czym postacie danej klasy zdobywają dodatkowe bonusy, które można odblokować za kolejną znajdźką, której jest za dużo by się tym zajmować w maksowaniu, a zbyt mało żeby korzystać z nich bez szukania.
I jeszcze gdyby tego było mało, ta gra prowadzi gracza za rączkę tak bardzo, że samo granie jest nieprzyjemne. Nie ma elementów platformowych (zostały zastąpione klikaniem 1 guzika), bossy są powtarzalne i nudne (każdy robi te same ataki i w każdym musisz spamić w guziki w quick time event (KTÓRY NAWET NIE JEST QUICK BO NIE MA OGRANICZENIA CZASOWEGO XD) by wygrać), nawet takie rzeczy jak panele, które w SW: TCS były po prostu kwestią przyprowadzenia odpowiedniej postaci, to w Skywalker Saga ma to ze sobą również banalną mini gre, która za 3 razem staje się nudna, LECZ zajmuje ponad 10s, co znacząco zwalnia czas rozgrywki. Czuję się jak dziecko z downem, śliniące się nad ekranem podczas oglądania skibidi toilet grając w te grę.
A najgorsze w tej grze to chyba prędkość z jaką idzie fabuła. Czysty spam dopaminy, ciągle coś się dzieje, ciągle ktoś coś mówi, ciągle jest jakaś bezużyteczna rzecz którą trzeba zrobić. Po paru poziomach musiałem zrobić sobie przerwę i pomyśleć nad tym co ja właśnie zobaczyłem, bo mój mózg nie był w stanie przetworzyć natłoku informacji jaki daje ta gra.
Z dobrych rzeczy, które ma ta gra to grafika, płynność postaci, animacji i humor, który akurat jest dość przyjemny i chętniej zobaczyłbym go więcej.
Niestety nie jestem w stanie polecić LEGO Star Wars: Skywalker Saga nikomu, na pewno nie za cenę powyżej 50zł, bo oprócz ładnej grafiki i humoru ta gra nie ma nic do zaoferowania. Jak chcecie ładnej grafiki w LEGO Star Wars to zagrajcie w LEGO Star Wars III - The Clone Wars,

Dobranoc i miłego dnia

1870, 6 technologii militarnych do przodu, nie mogę przepchać frontu mając przewagę liczebną
dobra gra

Kocham Przygode, wąż mnie ujebał pod koniec 10/10
Pozdrowienia dla Erick', sigyn1988, kirksugars, manicwaffles, Vyk. Oby kołderka była ciepła i żona piękna

good

Game good
Performance fixed
Play nice
Fun have

Giereczka mega w pyte, polecam cieplutko z rodzinką każdemu imo jedna z lepszych gier fabularnych o ile się nie ogłuchnie po włączeniu tej gry :(

Bardzo fajna gra ale border gore jest okropny, ale za 5 lat będzie super

Edit:
Po 3 latach chuj się zmienił w tej grze ale i tak spoko czasem podymać siostre czy konia czy coś