Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
A najlepsze, że najgorsze spusty wcale nie kojarzą się z cockiem
Jest nas dwóch, jak jem, to jemy se spust
Nigdy nie przytyję, spermy jem dwa razy tyle
I tyle piłem jak straciłem dziewczynę
I w ogóle (i w ogóle), bo razy dwa
Zwale sobie konia, bo pije ♥♥♥
Spotkam kogoś, kto mnie rucha i spuszcza na twarz
Jest podobny do Spermusa, to trochę pojebane
No bo jestem jego fanem, ale fajnie, gdyby był
Czas na kolację, spuszczam sie do skarpetki
Bo chciałbym pić, i sie od tego uzależnić
To smakuje jak ospermione żelki
Razem zwalimy konia, kiedy dojdzie do erekcji
Czas na kolację, spuszczam sie do skarpetki
Bo chciałbym pić, i sie od tego uzależnić
To smakuje jak ospermione żelki
Razem zwalimy konia, kiedy dojdzie do erekcji
Czekałem na duży wytrysk, bo pije duzo spermy