No to chodź Adaśku. Zapraszam na Morenkę. Tu jest Morenka - Burdel. Na Morenkę. Morenka. "Sweet Night", po angielsku "Słodka Noc". Zapraszam cię Adasiu. Psik! Czekaj kotka wygonię. Psik, psik! Chodź Adasiu zapraszam do pokoju. Chodź Adasiu, zapraszam. Tutaj uprawiają seks. O zobacz Adasiu, ja dymam. Czekaj Adasiu, zamknę drzwi. Poczekaj! Zamknę Adasiu drzwi. I już Adasiu będę mówił. O! Adasiu zobacz, ja lalkę rucham. Zaraz ci pokażę. Adasiu zobacz ja tak lalkę rucham, o! Zobacz Adasiu, ja z Asią seks uprawiam. Ah, ah, ah, ah! Ja z Asią seks uprawiam, z Asią, Asia, z Asią seks. Ah, ah, ah, ah! Ja Asię dmucham. Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah! Jeszcze? Dobra! Zobacz co tu pisze Adaś. Ruchanie. R-U-CH-A-Ń-I-E. Seks, chuj, cipa, jebać, od tyłu. Tutaj pisze jebać, sperma, chuj, podpaski, cycki, dupa, sperma, cipa, chuj kutas,okres, cipka. I tu pisze lizać cipkę, do buzi, bzykać. I tu Adasiu. O! Sperma. Kutas narysowany. Jesteśmy na Morence. W burdelu na Morence. Na Morence w burdelu. W burdelu na Morence. Na Morence. O tu Adasiu! O! Sperma. S-P-E-RY-MY-A. Sperma. A weź Adasiu, już się nagrało? Tutaj jeszcze seks, ruchanie, cipa, chuj, sperma, okres. -To twój pokój jest tak? -To mój pokój. O, tu! Zobacz! Tutaj mam dwa telewizory, zobacz. Dwa telewizory. Plazmę. No nagrywaj Adasiu, nagrywaj. O, plazmę mam. O tu, mam Segala, Van Dama, o. Van Dam wali z obrotu, a Segal łamie kości. Siła Rażenia. A tu mam plazmę, zoba, plazmę Funaj. Plazma Funaj. Funaj. I tutaj mam, zobacz Adasiu, o! I tutaj mam Sony. Taki zwykły Sony. Nagrywaj. Sony telewizor. Sony, sony. I oglądam Van Dama i Segala. Bo Żą Klot Van Dam wali z obrotu, a Steven Segal łamie kości. I Żą Klot Van Dam. Segal i Van Dam. Dobra -
wie Pan... Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej - powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam i co ciekawe - to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem - i dziękuję życiu. Dziękuję mu. Życie to śpiew. Życie to taniec. Życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo - ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste - to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... mhmm toć... marchew.