BigRedChick
Jacek   Poland
 
 
Tam gdzie jest niepewność,
zaniosę światło.
Tam gdzie są wątpliwości,
posieję wiarę.
Tam gdzie jest hańba,
przyniosę odkupienie.
Tam gdzie jest wściekłość,
wskażę jej cel.
A moje słowo w duszy
będzie jako bolter w rękach.

Litania Poświęcenia
Currently Offline
Review Showcase
21 Hours played
TL;DR Świetna gra o przeprowadzaniu taktycznych akcji oddziałem antyterrorystycznym.

Kiedy byłem dzieckiem i oglądając film zauważyłem antyterrorystów przeprowadzających różnorodne akcje zawsze czułem się hiper podekscytowany. Ta cała koordynacja, wchodzenie do pomieszczeń jeden po drugim sprawdzając każdy możliwy kąt i wcelowując się w drzwi. I takiego mnie, tylko trochę starszego, zastało Doorkickers. Szczególnie zachęciła mnie cena na jednym ze Steam Sale'ów - 2,74 euro?! Następnie pograłem około 20 godzin. Werdykt?
Doorkickers oferuje wszystko, czego możemy wymagać od takiej gry. Pod nasze dowództwo oddany zostaje oddział SWAT. Przy czym nie musimy dbać o finanse, nakazy sądowe itp. - dowodzenie otrzymujemy dosłownie "na 5 sekund przed akcją". Wszyscy funkcjonariusze na pozycjach, my musimy dokonać tylko szturmu. Ale przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę. Do dyspozycji mamy kilka klas postaci dysponujących różnym uzbrojeniem - Shielder jako jedyny może wziąć ze sobą tarczę - jest bardzo wytrzymały, ale może mieć wyekwipowany wyłącznie pistolet lub rewolwer. Breacher? Dysponuje on strzelbą, której szybkostrzelność i obrażenia są nieocenione na niewielkich odległościach i w ciasnych pomieszczeniach, ale gdy przeciwnik zajmuje pozycje kilkadziesiąt metrów dalej potrzebny będzie Assaluter. Ma on dostęp do róznego rodzaju karabinów - niezależnie od tego czy są to karabinki maszynowe skuteczne na krótkim dystansie czy snajperki półautomatyczne zapewniające niesamowitą siłe ognia na dłuższym dystansie. Jest jeszcze Stealth. Nikt nie spodziewa się nie tylko hiszpańskiej inkwizycji, ale również 4 SWAT-owców którzy specjalnymi wytłumianymi karabinkami wytłuką połowę obsady budynku bez alarmowania kogokolwiek innego przemykając za plecami wartowników. Jeśli komuś byłoby mało to każdemu z naszych antyterrorystów wybieramy również 3 gadżety, które ma w ekwipunku. Granaty błyskowe? Nieocenione przy wchodzeniu do pomieszczeń zaorojonych od przeciwników - nic nie mogą zrobić gdy są ślepi. Kamerki? Dzięki nim można sprawdzić czy pokój przed nami jest czysty i można wchodzić "po cichu" nikogo nie alarmując czy trzeba szykować ciężkie działa. Ładunki C4? Nie masz czasu na forsowanie zamkniętych drzwi? Możesz je wysadzić likwidując jednocześnie przeciwnika stojącego tuż za nimi. A to dopiero wierzchołek góry lodowej, bo wraz z naszymi postępami w rozgrywce uzyskujemy "gwiazdki" za pomocą których kupujemy nowe bronie, wyposażenie, wzmacniane kamizelki kuloodporne. Gdy uzbroimy się odpowiednio do spodziewanych warunków - na długiej plaży kartelu bardziej odpowiednie będą karabiny, a w małych "wizytach domowych" strzelby i tarcze - możemy przystąpić do szturmu. Nasze cele różnią się zależnie od wybranej mapy. Czasem musimy powoli sprawdzać każdy pokój, aby wyeliminować wszystkich terrorystów, a następnym razem gnać na łeb, na szyję bo za 15 sekund odbędzie się egzekucja jednego z zakładników. Znajdziemy również standardowe odbijanie zakładników, rozbrajanie bomb oraz aresztowywanie podejrzanych - jednym słowem: to wszystko co każdy dzieciak chciałby robić jako antyterrorysta :P. Przejdżmy jednak do samego "gameplayu": dowodzimy całym oddziałem antyterrorystycznym tj. zależnie od misji do dyspozycji mozemy otrzymać 2, 4 a nawet 8 funkcjonariuszy. Każdym z nich sterujemy osobno wyznaczając mu w trybie taktycznym (czas się zatrzymuje, a my możemy spokojnie przemyśleć nasz następny ruch i skoordynować akcję) drogę, którą ma się poruszać zaznaczając momenty w których ma się obrócić w wybranym kierunku, rzucić granat czy poczekać na sygnał Alpha (dawany ręcznie przez nas) po którym ma wbiec do pomieszczenia bo w tym samym momencie z drugiej strony budynku wybuchł ładunek wybuchowy, który odwróci uwagę przeciwników. Nasi podopieczni sami otwierają ogień do przeciwników w zasięgu wzroku obracają się również automatycznie jeżeli otrzymią ostrzał z tyłu lub zobaczą przeciwnika "kątem oka" co sprawia, że nie trzeba ich niańczyć w każdym możliwym momencie, a jedynie stworzyć plan według którego będą postępować - wejdź do pomieszczenia po "fleshu" od kolegi sprawdź lewo, prawo i jak pokój będzie czysty to podejdź do drzwi i sprawdź za pomocą kamerki co się czai za drzwiami w czasie gdy dwóch następnych będzie sprawdzać następny pokój. Powoduje to, że rozgrywka nabiera taktycznej głębi - samotny funkcjonariusz rzucający się na wroga wcelowanego w drzwi nic nie zrobi - bez odpowiedniej kamizelki (która zmniejszy mobilność antyterrorysty) można zginąc od jednej kuli z AK-47. A wystarczy wcześniej zrobić rekonesans pomieszczenia za pomocą kamerek i wejść jednocześnie po wysadzeniu obu drzwi C4, aby osiągnąć sukces. Uczeniu się pokoi "na pamięć" i powtarzaniu tych samych ruchów po każdym restarcie przeszkadza mechanizm losowych położeń przeciwników - ostatnio to pomieszczenie było czyste, ale czy mogę sobie pozwolić na odwrócenie się od niego tyłem? Warto jeszcze wspomnieć o ogromie zawartości jaka czeka na nas w "Kopaczach Drzwi" - ponad 80 pojedyńczych misji, 6 kampanii, generator misji oraz warszat Steam pełen map odwzorowujących pola bitew z innych tytułów (de_dust2, cs_office) czy nowych kampanii oddających pod naszą komendę niemieckie czy rosyjskie oddziały antyterrorystyczne, a nawet SEALS-ów w Iraku - jednym słowem: nie można narzekać na wtórność map czy schematów. Sam po tych 20 godzinach nie ukończyłem nawet połowy pojedyńczych misji, a co dopiero kampanie czy Steam Workshop.
PODSUMOWANIE:
Doorkickers to genialana gra niezależna realizująca nie taki nieznany motyw akcji antyterrorystycznych w grach, ale biorąca go od innej strony - nie dowodzimy pojedynczym funkcjonariuszem, ale całą drużyną naraz. Co prawda ma kilka "niedoskonałości indyczych" w maksymalnym przybliżeniu gra nie wygląda wspaniale, a głosy antyterrorystów są identyczne nawet jeśli nasz operator jest kobietą, ale zadziwiającą grywalny taktyczny pomysł na rozgrywkę oraz multum zawartości przyćmiewają wszystkie potencjalne wady. No i jeszcze ostatnia zaleta - może dla niektórych najważniejsza :P - na wyprzedażach Steam'owych gra kosztuje śmieszne pieniądze - niecałe 3 euro. Brać bez wahania. Tango down
Rarest Achievement Showcase
Recent Activity
131 hrs on record
last played on 28 Oct
6.1 hrs on record
last played on 16 Sep
2.5 hrs on record
last played on 15 Sep
Ishnri 29 Oct @ 10:15am 
+rep cool under pressure
Kyusstom 4 Jul, 2023 @ 10:15am 
:bfrecon::Rex:
76561199262119045 Trade Banned 21 Jun, 2023 @ 12:01pm 
+rep, siema, dodaj do znaj, mam sprawe
Mr. Worldwide 15 Feb, 2022 @ 11:32am 
+rep świetna recenzja, imie też niczego sobie
15 Aug, 2017 @ 5:24pm 
+rip
ERNKJE 1 Aug, 2017 @ 9:45am 
+rep