8
Products
reviewed
112
Products
in account

Recent reviews by mikovsky

Showing 1-8 of 8 entries
1 person found this review helpful
61.8 hrs on record
Zajebista gierka, uczy pokory i tego, że nie od samego początku gry można rozwalać każdego na prawo i lewo. Mega dużo frajdy.
Posted 5 May.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
24.0 hrs on record
Całkiem spoko, fajni bossowie, niektórzy bardziej wymagający, niektórzy mniej. Lokacje dosyć proste, ale raczej się nie nudziłem. Wydaje mi się, że ten mechanizm bloku trochę zabija dynamikę, bo rolle są raczej niewiele warte. Ogólnie ciekawa gierka.
Posted 5 May.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
36.9 hrs on record
Lokacje trochę z dupy, potrafią być monotonne w porównaniu do DS1, ale za to boss'owie potężni chociaż trochę zbyt dużo gimmick'ów.
Posted 11 April.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
0.0 hrs on record
Eleganckie DLC. Lokacje trochę z dupy ale bosiki fajne - Gael top jak chuj
Posted 11 April.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
0.0 hrs on record
Straszny stolec poza Fridą
Posted 11 April.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
16 people found this review helpful
2 people found this review funny
43.3 hrs on record
Grę właśnie skończyłem i mam kilka przemyśleń. Jeśli chodzi o oprawę graficzną, cinematiki, detale jest naprawdę zjawiskowo. Dawno nie widziałem tak doskonale dopieszczonej gry pod kątem artystycznym. Design postaci na najwyższym poziomie, świetnie poprowadzona narracja, niesamowity klimat, którego przede wszystkim nadaje świetna oprawa audio. I jeśli chodzi o plusy tej gry to by było na tyle.

Sam w sobie gameplay i sposób w jaki został on poprowadzony to jest to totalne nieporozumienie i kpina. Chciałbym poznać osobę odpowiedzialną za podjęcie niektórych tych decyzji i osobiście nasrać jej do mordy. Nie rozumiem jak to jest, że ponad połowa bossów w tej grze jest naprawdę świetnie zrobiona - dobry balans, świetny design, ciekawy moveset, ogólnie top-notch, a druga połowa to jakieś totalne gówno, które nie daje żadnej frajdy z gry, a jedynie ulgę, że już nigdy w życiu nie trzeba będzie tego robić drugi raz, co totalnie psuje cały experience z gry. I nie mówię tutaj o tym, że są oni za trudni, bo przy Ornstein & Smough z DS1 albo przy Manusie bawiłem się znakomicie, mimo, że było to spore wyzwanie i zajęło kilkanaście/kilkadziesiąt podejść, to każda ze śmierci uczyła czegoś nowego. Natomiast w tej obszczanej karykaturze gry, którą maciusie bez rigczu mianują goty (xDDDD), dostajemy cutscenki w trakcie walki zadające obrażenia, oskryptowane fragmenty walki, które wyłączają połowę mechanik z gry (jakieś scripted auto-parry u bossa na każdą kombinację rozmaitości, scripted auto-dodge na każdy silny atak) i zmuszają gracza do przejścia danego fragmentu dokładnie w taki sposób jaki założyli to sobie "game designerzy" (w cudzysłowie, bo raczej wypadało by ich nazwać totalnie odklejonym śmieciem ludzkim niezasługującym na życie).

Bardzo wyraźnie widać absolutny brak kompetencji w dziedzinie balansu gry, dodanie zahardcode'owanych obrażeń w cutscenkach i całkowita inwalidacja buildu gracza TO NIE JEST zwiększenie trudności gry, czy wyzwanie - jest to po prostu najbardziej podludzki i leniwy sposób na wykreowanie imitacji trudności, która nie ma przełożenia na umiejętności mechaniczne gracza, lecz na to czy punkty rozdane w drzewku umiejętności są zgodne z tym co wymyślone zostało podczas tworzenia bossa - trochę tak jak nasza piękna polska matura skonstruowana pod klucz odpowiedzi, albo myślisz jak wszyscy albo chuj ci na łeb - jest tylko jeden prawidłowy sposób na przejście gry i spierdalaj graczu ze swoją kreatywnością. To trochę tak jakby w DS1 dało się przejść grę tylko i wyłącznie robiąc build pod siłę i grając black knight halberdem, a wszelakie kombinacje z cudami, piromancją nie wchodzą w grę. Całe szczęście Miyazaki jest totalnym szefem i mam nadzieje, że nigdy nie pozwoli na wprowadzenie takiego ścieku do jego gier.

Aha no i najważniejsze, każdy z tych zjebanych bossów to jest oczywiście symulator roll'owania i czekanie na 2 sekundowe okienko, gdzie możesz zadać 3 lekkie ataki (bo ciężki albo combo dostanie parry, które jest zahardcode'owane w grze) ALBO symulator gonienia latającego bossa, który spierdala przez 95% czasu. Zero nagradzania gracza za bycie agresywnym w walce. Ewentualnie możesz zrobić dokładnie taki build jakiego oczekuje od Ciebie twórca gry i wtedy cała walka z bossem jest totalnie strywializowana (kek).

To jest swoją drogą też ciekawa sprawa z tymi bossami, bo odnoszę wrażenie jakby przy designie tych bossów pracowały dwa różne zespoły - jeden który dał nam godziny świetnej zabawy i wyzwań, oraz drugi zespół, który wysrał ogromny stolec z łoniakami, kukurydzą i skrzepami krwi.

Osobiście mam nadzieję, że ten zlepek absurdów okraszony solidną oprawą graficzną nie zostanie grą roku, a osoby odpowiedzialne za wszystkie mankamenty tego gówna w sreberku stracą pracę i do końca życia będą bezdomne.

Szkoda - ogromny potencjał zmarnowany przez skrajnie idiotyczne decyzje.
Posted 29 November, 2024. Last edited 30 November, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
32.0 hrs on record
Dospermiona jest gierka, kozak
Posted 9 November, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
2,472.0 hrs on record (2,454.8 hrs at review time)
gra może nie jest zła ale community skurwione bardziej niż w lolu
Posted 2 October, 2023.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-8 of 8 entries