Εγκατάσταση Steam
Σύνδεση
|
Γλώσσα
简体中文 (Απλοποιημένα κινεζικά)
繁體中文 (Παραδοσιακά κινεζικά)
日本語 (Ιαπωνικά)
한국어 (Κορεατικά)
ไทย (Ταϊλανδικά)
Български (Βουλγαρικά)
Čeština (Τσεχικά)
Dansk (Δανικά)
Deutsch (Γερμανικά)
English (Αγγλικά)
Español – España (Ισπανικά – Ισπανία)
Español – Latinoamérica (Ισπανικά – Λατινική Αμερική)
Français (Γαλλικά)
Italiano (Ιταλικά)
Bahasa Indonesia (Ινδονησιακά)
Magyar (Ουγγρικά)
Nederlands (Ολλανδικά)
Norsk (Νορβηγικά)
Polski (Πολωνικά)
Português (Πορτογαλικά – Πορτογαλία)
Português – Brasil (Πορτογαλικά – Βραζιλία)
Română (Ρουμανικά)
Русский (Ρωσικά)
Suomi (Φινλανδικά)
Svenska (Σουηδικά)
Türkçe (Τουρκικά)
Tiếng Việt (Βιετναμικά)
Українська (Ουκρανικά)
Αναφορά προβλήματος μετάφρασης
Znasz to powiedzenie – diabeł tkwi w szczegółach? Na pewno znikąd się nie wzięło. Co więc oznaczają poszczególne elementy tego pogańskiego “święta”:
Wydrążona dynia – zapalenie świecy w jej wnętrzu oznaczało obronę przed piekielną mocą czarownic. Już w średniowieczu wierzono, że w nocy z 31 X na 1 XI to one rządzą światem.
Przebieranie się za duchy, wampiry, czarownice itp. – Stąd właśnie pochodzi amerykańskie określenie “trick or treat” (cukierek albo psikus). Przebieranki mają na celu uniknięcie ataku złego ducha (trick) poprzez upodobnienie się do jednego z nich. Jeśli ktoś tego nie zrobi, musi wykupić się u niego jakimś darem (treat). Duchy te to dusze potępione, a więc dzieci i dorośli właśnie w nie się wcielają.
Dla chrześcijanina powinno jasne być to, że zwracanie się ku magii i czarom (a więc ku innym bożkom) jest oddaleniem się od wiary i zwróceniem w kierunku szatana. Wiele osób oburza się na tak kategoryczne stawianie sprawy. Przecież ja nie robię nic złego! Pomalowanie twarzy i postawienie sobie dyni w ogródku jeszcze nikomu nie zaszkodziło! Przecież to ładnie wygląda! A co powiem dzieciom – czemu się nie mogą bawić, jak inni się przebierają?
No właśnie. Co powiedzieć dzieciom? Większość ludzi nie zna tradycji Halloween i nie wie, jakie znaczenie mają związane z nim rekwizyty. Narażają swoje rodziny na niebezpieczeństwo nazywając zabawą coś, co tylko ją
Wszystko zaczęło się od niego. Jego właśnie czcili celtyccy kapłani (tzw. druidzi). Ich zajęciem była magia i spirytyzm (czyli wywoływanie duchów). Podczas święta swojego boga, czyli 31 października – składali mu ofiary z ludzi. Wierzyli, że w ten sposób go “uspokoją”.
Zwyczaje te przejęli sataniści, którzy w tę noc odprawiają “czarne msze”. Łączą się one z orgiami, które mają na celu zjednoczenie się z demonami. Podczas tych obchodów zabijani są ludzie. Potwierdzają to osoby, które uczestniczyli w takich obrzędach.
W VII wieku papież Bonifacy IV chciał wykorzenić te praktyki, dlatego przeniósł chrześcijańskie święto Wszystkich Świętych z okresu wielkanocnego na 1 listopada. Wieczór wcześniejszy stał się zatem wigilią Wszystkich Świętych.