6
İncelenen
ürünler
116
Hesaptaki
ürünler

kretgwiazdonosy tarafından yazılan son incelemeler

6 sonuçtan 1 ile 6 arası gösteriliyor
1 kişi bu incelemeyi yararlı buldu
kayıtlarda 31.7 saat
fajne buja milton kox dobry przekaz leci
Yayınlanma 26 Aralık 2022.
Bu inceleme yararlı oldu mu? Evet Hayır Komik Ödül
2 kişi bu incelemeyi yararlı buldu
kayıtlarda 46.9 saat (İnceleme gönderildiğinde: 36.6 saat)
Graliście może w The Escapist i myśleliście "Boże, co za debil to zaprojektował"? Tak? To teraz karma do was wróci. Oto Prison Architect, gra o zbudowaniu prężnie działającego więzienia. Zainteresowani? Więc pozwólcie że wam przybliżę obraz tej gry.

Prison Architect daje nam możliwość powolnego rozwijania naszego zakładu i ukierunkowania go. Nie wiedziałem jak dokończyć zakład, bo gra daje nam opcje resocjalizacji więźniów i pozwalania im żyć w atmosferze zrozumienia i pomocy... Albo zrobić drugie Alcatraz. Ale przejdźmy do skórki tego owocu, czyli grafiki i udźwiękowienia. Według mnie grafika jest piękna w swej prostocie, zwyczajnie przyjemnie się patrzy na więźniów, strażników i woźnych. A wiecie co jest najlepsze? To, że dzięki warsztatowi steam możemy dostosować wygląd danych postaci pod swoje gusta. Lata 40'? Proszę. Przyszłość? Nic prostszego. Chciałbym coś tutaj jeszcze dopisać, ale warsztat jest tak istotną częścią tej gry, że zwyczajnie trzeba mu poświęcić jeden, osobny punkt. Lecz to na końcu. Tymczasem obieramy nasze jabłko ze skórki i przyglądamy się wnętrzu. A tutaj czeka nas smakowity, jednak znajomy smak. W gruncie rzeczy Prison Architect to kolejny tycoon, albo kolejny city builder (w skali makro). Mimo to gra się w niego przyjemnie, czuje się te inne rozwiązania twórców, takie jak planowanie rozkładu dnia, logistyka czy logiczne i spójne drzewko rozwoju. Miło prezentują się również prace które widocznie działają na więzienie, a nie pojawiają się tylko w postaci cyferek na koncie. Moim ulubionym zajęciem było przydzielanie ludzi do pracy i planowanie im harmonogramu, jakoś tak czułem że mam pełną kontrolę nad tym burdelem. Ale cóż po planowaniu rozkładu dnia, gdy nie ma nikogo kto mógłby się do niego dostosować? I tu przechodzimy do tematu więźniów. Są 3 podstawowe typy: Niski Rygor (Szare mundury, krótkie wyroki i względna neutralność), Normalny Rygor (Kiedy ma okazje - ucieknie, wszczyna burdy kiedy jest z nim źle a jego prawa są gwałcone) i Wysoki Rygor (Wszczyna burdy dla zabawy, prowokuje ucieczki, bunty, morduje). Na dodatek możemy oznaczyć ich na kilka innych sposobów, takich jak ochrona. Fajnie. Fajnie też, że twórcy zaimplementowali do tytułu system modyfikatorów, dzięki którym przed każdą nową rozgrywką możemy sobie dobrać odpowiednie ułatwienia bądź ułatwienia (i dziwactwa...). Przedłuża to żywotność i urozmaica grę, co docenimy w końcowych fazach gry. Kiedy są? Późno. Ja wypalam się dopiero po 40h a nie lubię tycoonów. Za to wielki podziw dla Prison Architecta, mało który tytuł jest w stanie mnie utrzymać przy sobie tak długo bez modów... Tylko, że mody są. I to dużo. Dzięki workshopowi możemy oglądać więzienia udostępnione innych graczy, wgrywać nowe skórki dla więźniów i pracowników bądź ulepszać te części gry które nas irytują (polecam ten na jeszcze większą możliwość przyspieszania czasu - zaufajcie). Można dzięki temu rozbudować więzienia o kolejne pomieszczenia, których wcześniej nie dało się zbudować. Twórcy zaufali modderom, a ci się odwdzięczyli z nadpłatą. Osobiście polecam poczekać na promocję albo kupić na ♥♥♥ czy gdzieś. Gwarantuję, że to będzie przyjemny czas. I długi.

PS. Dzięki tej grze nauczycie się jak bardzo można polubić tego jedynego więźnia który nie powoduje buntów. Tego jednego, który zdaje kursy. Tego jednego, który przy gotowaniu nie wznieca pożarów. Serio.
Yayınlanma 14 Mayıs 2019.
Bu inceleme yararlı oldu mu? Evet Hayır Komik Ödül
2 kişi bu incelemeyi yararlı buldu
kayıtlarda 5.7 saat
Jesteś repliką. Repliką samego siebie. Jesteś tylko contentem.
Replica to gra nietuzinkowa. Wydaje się prosta, i choć wątpliwa moralnie, nie doprowadza do kaca moralnego. Ale czy na pewno? W dysutopijnej wizji państwa kontrolowanego przez przez Homeland Security nie ma miejsca na sprzeciw wobec władzy. Każdy kto stanie na drodze zostanie uznany za terrorystę i przejechany. Nie mają dowodów? To TY masz mieć dowody na niewinność. A ich zdobycie nie jest proste dzięki temu, że wasz kolega z celi obok (kolega w cudzysłowiu, nawet go nie widzieliście) właśnie stara się wydobyć szambo dla ciebie. Żeby było ciekawej, dla siebie usiłuje uciułać niewinność. Przynajmniej tak wmawiają ci oprawcy. Kim jest ♥♥♥♥? Jaki jest? Motywy? Uczucia? 11 zakończeń powinno rozwiać te wątpliwości. Dojście do nich wymaga ruszenia głową w sposób nietypowy. Teoretycznie są 4 fabularne endingi, w praktyce... Są 2. Koniec spoilerów, czas wyłożyć 11 zł na 5 godzin solidnej i wymagającej (acz satysfakcjonującej) zabawy w hackera i detektywa. Niech żyje Big Data!
Yayınlanma 11 Mayıs 2019.
Bu inceleme yararlı oldu mu? Evet Hayır Komik Ödül
2 kişi bu incelemeyi yararlı buldu
kayıtlarda 2.2 saat (İnceleme gönderildiğinde: 1.9 saat)
Shadow Tactics: Blades of the Shogun to idealny przykład gry, od której nie wymaga się wiele, nie wymaga ponadprzeciętnego gameplayu i next-genowej grafiki. Po prostu - ma być grywalna. I jest. Nie będę snuć opowieści o tym, jak to odrzucona przez wszystkich gra stała się przykładem wzorowego gameplayu, przesunęła granice i ustaliła nowe gatunkowe granice. Nie, od tego mamy inne cichomordy. Tutaj jednak możemy zaznać nieprawdopodobnie przyjemnego gameplayu, wciągającej rozgrywki i, jak na skradanki, przyjemnej fabuły. Grafika nie powala, jednak dzięki zastosowaniu rzutu izometrycznego nie przeszkadza to w rozgrywce a pozwoliło obniżyć wymagania do ziemniaka. Na dodatek możemy się raczyć stylizowanymi na japońskie ilustracje cutscenkami, które jednak tracą na wartości przez dubbing. Jest to jedna z większych bolączek gry, tak w zasadzie granie po angielsku odbiera całą radość z grania w ten nietuzinkowy tytuł. Dlatego z całego serca polecam granie z dubbingiem po japońsku, który mimo iż ma wady jest jakkolwiek znośny do słuchania i zwiększa immersję podczas gry. Teraz czas na mięsko - gameplay. Poziomy są w teorii liniowe, jednak przy odrobince kreatywności, cierpliwości i brawury można je przechodzić w sposób zupełnie inny od tego przewidzianego przez poziom, co przynosi niemałą satysfakcję. Gra jest wymagająca, ale sprawiedliwa, wymaga od nas spokoju i opanowania, jednak z czasem, kiedy dojedziemy do wprawy w walce, możemy naszym podstawowym wojownikiem pokonać mały oddział, co jednak mimo wszystko działa na minus produkcji. W ogólnej ocenie mogę jednak wystawić tej grze z czystym sumieniem łapkę w górę, z całego serca polecam, bo gra kosztuje grosze na ♥♥♥ czy innym Kinguinie. Pozdrawiam i miłego bezszelemordu!
Yayınlanma 9 Mayıs 2019.
Bu inceleme yararlı oldu mu? Evet Hayır Komik Ödül
2 kişi bu incelemeyi yararlı buldu
kayıtlarda 32.7 saat (İnceleme gönderildiğinde: 26.9 saat)
Saints row: The Third to jedna z tych gier, które po prostu trzeba ograć. Jej humor, pomimo tego, że absurdalny, dalej śmieszy.. Pewnie, są tutaj pewne elementy które nam się nieco narzucają (penetrator w jednej z misji fabularnych zlecanych przez Kinzie), ale są i lepsze smaczki ("gry komputerowe są dla nerdów bez życia" powiedział bohater gry komputerowej). Grafika pomimo 8 lat na karku dalej wygląda świetnie, jedynym minusem są obecnie animacje, ale to wcale problemem nie jest. Model jazdy jest mega przyjemny. Po ukończeniu fabuły mamy do dyzpozycji misje dodatkowe (Można je przechodzić przed ale ja raczej preferuję po), czyli fabularne i niefabularne aktywności dodatkowe, oraz niczym nie skrępowaną rozwałkę. Może nie taką jak w JC3 ale mimo wszystko rozjeżdżanie czołgiem daje psychopatyczną i szczerą radochę. Jest kilka rzeczy które fajnie by było poprawić, jak na przykład to że czasem zamówione samochody nie przyjeżdżają. Jednak po kilku wezwaniach ziomek nam je normalnie dostarcza. Ogólnie gra jest świetna, THQ było zdecydowanie mistrzem takich gierek. Jedyne co nam pozostało, to czekać na godny sequel, a nie jakiś marvel ultra gangstas (SR4, o tobie mówię). Deep Silver, masz w rękach złoto, teraz je dobrze wykuj!
Yayınlanma 25 Ocak 2019.
Bu inceleme yararlı oldu mu? Evet Hayır Komik Ödül
2 kişi bu incelemeyi yararlı buldu
kayıtlarda 6.6 saat (İnceleme gönderildiğinde: 5.0 saat)
The Stanley Parable, czyli symulator korposzczura, to jest jedna z lepszych gier w jakie miałem okazję zagrać. Pomimo, iż przejście większości zakończeń zajęło mi 5h, to prawdopodbnie spędzę kolejne 5 na odkrywaniu wszystkiego. Wszystko, co zrobimy będzie kończone zabawnym komentarzem narratora, który jest chyba najlepszym jakiego słyszałem. Pomimo tego, że się z nas niejednokrotnie nabija, a parę razy zabija nie da się go nie lubić. Bez niego ta gra nie ma najmniejszej racji bytu. Prawdę mówiąc było mi smutno, jak go zastąpiono głosem kobiety w jednym zakończeniu, pomimo tego, że mnie zabił. Jednakże jeśli ktoś ma 53 złote, i ma do wyboru dwie interesujące go gry, to nie radzę kupować The Stanley Parable. Sam kupiłem na promocji, i to był najlepszy zakup w moim życiu. Ze wszystkich ogranych modów, gier itp. Stanley najbardziej wbił mi się w pamięć i zasłużył na te 9/10. Jeżeli kupicie na promocji to nawet 10/10.
Yayınlanma 26 Ocak 2018. Son düzenlenme 27 Ekim 2018.
Bu inceleme yararlı oldu mu? Evet Hayır Komik Ödül
6 sonuçtan 1 ile 6 arası gösteriliyor