kamileq ✈
Kamil Sokalski   Poland
 
 
No information given.
Currently Offline
"Every takeoff is optional. Every landing is mandatory."

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
SPL Theory - passed 08.02.2023
SPL Practice - passed 21.08.2024
PPL(A) Theory - in progress
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
WeGlide
[www.weglide.org]
Favorite Game
Artwork Showcase
Awards Showcase
x2
x2
x1
x2
x3
24
Awards Received
6
Awards Given
Recent Activity
25 hrs on record
last played on 5 Feb
1,875 hrs on record
last played on 5 Feb
63 hrs on record
last played on 28 Jan
VIDAR 24 Dec, 2023 @ 3:33am 
- REP
Pepson 130kg 20 Dec, 2023 @ 1:52pm 
+Rep najlepszy gracz jakiego widziałem. Potrafi z jednego końca mapy na drugi walnąć perfekcyjne full auto gdzie każdy strzał leci prosto obok przeciwnika. Movement zdechłej kobry a jego bunnyhop zawstydza samego Zuhna po Vac'u. W clutchach czuje się jak ryba w sieci rybackiej. Już nie jeden jego niesamowity cluch 1vs1(bot) został wyemitowany na jego kanale. Jego Vac'owe akcje, które zadziwiają między innymi . skany przez teammate'ów czy zabicie 5 kurczaków jednym strzałem z AWP na Inferno, albo rushujący na eco przeciwnicy i rozpętane full auto z AWP, gdzie w 15 sekund zabija dwóch przeciwników poprzez strzały w nogi. Jest również mistrzem pestkowania z negeva. Miał grać w samym Virtus.pro odmówił współpracy, ponieważ przegrał 16:0 z nieszkodliwymi botami.
Pepson 130kg 16 Dec, 2023 @ 3:53pm 
+rep wyśmienity gracz... naprawdę, gościu jest tak zajebisty że zamiast przeciwnik, to ściany się go boją. Użytkownik ten, zamiast strzelać spreja, obrysowuje przeciwnika. Podsumowując, jest on wybity. pondro
Wote 16 Dec, 2023 @ 10:03am 
+rep Save'uje na scara przez 3 rundy i sie wypierdala za zero
76561199260954562 21 Jun, 2023 @ 11:53am 
+rep, siema, dodaj do znaj, mam sprawe
Bogdan 8 Jun, 2023 @ 4:10pm 
+rep :shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit::shit: