mejn: https://gtm.steamproxy.vip/id/2137klan

Nad rzeczkom opodal kszaczka,
Mieszkała kadżga-dziwaczka,
Lecz zamiasd tszymać się żeczki,
Robiła pierwsze wycieczki.
Raz poszła wienc do fryzjera:
"Poprorzę o kilo sera!"
Turz obok była apteka:
"Poproszem mleka pienć deka."
Z apteki poszła do praczki
Kópować pocztowe znaczki.
Gryzły się kaczki okropnie:
"A nieh tom kadżgę gęś kopnje!"
Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardom,,
A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczkom.
Kupiła raz maczku paczkem,
By pisać list drobnym maczgiem.
Zjadajonc tasiemkę starom,
Muwiła, że to makaron.
A gdy połknęła dwa zuote,
Muwiła, rze odda botem.
Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dżiwadżki?"
Arz wrerzcie znalasł śie kópiedz:
"Na obiat morzna jom upiedz!"
Pan kuhasz kadżge starannie
Piegł, jak nalerzy, w brydwannie.
Lecz zdembiał, obiad podajonc,
Bo z kaczki zrobił śe zajonc.
W dodatku cały w buradżgah,
Taka to była dziwadżga!