Recent reviews by Johny Łowca Kangurów

Na pierwszy rzut oka, jedna z wielu gier gdzie największą trudnością jest gra jedną ręką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale... nawet odejmując cały aspekt erotyczny (fizyka cyców i pośladków, przebieranki, mody na "ubrania") to dalej mamy ciekawą grę survival horror

GMod jaki jest, każdy widzi

It's just perfect adrenaline injector

Dunno.... seems fun at first glance

Just imagine how bad, self centered, and awful dev team must be so players created union in order to stop creators destroying this one of a kind game and making it just money machine.

10h zanim nauczyłem się w to grać na tyle aby nie przegrywać z komputerem w ciągu pierwszych 3 minut. Polecem

Lubię po prostu patrzeć jak współżyją ze sobą te wszystkie rasy w moim małym śródziemiu. Jak rozwijają się pokojowo, różnice w rozwoju... a potem pojawiają się zombie i cały jeden kontynent odpada z rozgrywki :)

Jestem człowiekiem którego można nazwać koneserem abstrakcyjnego humoru i parodii. Myślałem że widziałem już wszystko a każdy nowy żart jest niczym innym jak po prostu tym samym odgrzewanym kotletem tylko w innym sosie... do czasu aż zobaczyłem że Priest Simulator jest dostępny na steam.

Karuzela śmiechu i absurdu wystartowała z rozpoczęciem nowej gry i zamiast zwalniać, kręciła się coraz szybciej aż do finału. Historia jest idealnie dopasowana do tematyki i rozgrywki, tak że nie jest ani zbyt poważna ani zbyt błaha aby była tylko powodem dla którego chodzimy od punktu A do B. Nawiązania do innych absurdalnych i prześmiewczych dzieł kultury takich jak Chłopaki z Baraków i twórczość Bartosza Walaszka są na porządku dziennym. Dialogi to jest miód na uszy i dla duszy. Nie raz ze śmiechu nie dość że płakałem to jeszcze musiałem zapauzować i dać sobie 10minut na ochłonięcie aby móc dalej grać i chłonąć ten absurd.

Pomimo że gra jest jeszcze we wczesnym dostępie to nie jest mocno zabugowana. Kilka razy głos dialogu nie zgadzał się z napisami i ubiór Orloka w wymodlonym Maluchu był nieadekwatny do aktualnej sytuacji fabularnej. Tak poza tym to bez żadnych przeszkód przeszedłem całą linię fabularną i teraz kończę zadania poboczne.

Jak dla mnie gra warta polecenia

tl;dr Śmiesznie, absurdalnie, obrazoburczo. Gra jest lepiej dopracowana w early accesie niż większość nowych gier EA i UbiSoft

Wszystko co napisałem w recenzji do podstawki tyczy się i DLC.

Naprawdę nie pamiętam czy kiedyś grałem w tak dobrą grę, która była oparta na filmie. A już opartej na Terminatorze to chyba nigdy.

Najlepszymi decyzjami jakie twórcy podjęli, z fabularnego punktu widzenia, było wprowadzenie nowego protagonisty i historii niby odrębnej od tej znanej w filmach, ale na końcu mocno związanej z tym co widzieliśmy w scenach w "teraźniejszości" w filmach. Są momenty gdzie jak zdawałem sobie sprawę, że właśnie widzę znakomicie wplecioną w rozgrywkę (lub cutscenkę) fragment z pierwszych dwóch filmów, dostawałem takiego opadu szczęki że musiałem dać sobie 5 minut aby ochłonąć BO W KOŃCU KTOŚ POKAZAŁ ŻE DA SIĘ DOBRZE ZAADAPTOWAĆ KULTOWY MATERIAŁ FILMOWY.

Na grafice się nie znam. Gra wygląda wg. mnie dobrze. Dźwięki są często niczym żywcem wyjęte z filmu a i ścieżka dźwiękowa to znane jak i zremiksowane kawałki z filmów, oraz nowe utrzymane w tamtej stylistyce. Klimat jest gęsty i choć nie jestem fanem cichych podejść to przed T-800 często wolałem się ukrywać. Szkoda apteczek.