Installa Steam
Accedi
|
Lingua
简体中文 (cinese semplificato)
繁體中文 (cinese tradizionale)
日本語 (giapponese)
한국어 (coreano)
ไทย (tailandese)
Български (bulgaro)
Čeština (ceco)
Dansk (danese)
Deutsch (tedesco)
English (inglese)
Español - España (spagnolo - Spagna)
Español - Latinoamérica (spagnolo dell'America Latina)
Ελληνικά (greco)
Français (francese)
Indonesiano
Magyar (ungherese)
Nederlands (olandese)
Norsk (norvegese)
Polski (polacco)
Português (portoghese - Portogallo)
Português - Brasil (portoghese brasiliano)
Română (rumeno)
Русский (russo)
Suomi (finlandese)
Svenska (svedese)
Türkçe (turco)
Tiếng Việt (vietnamita)
Українська (ucraino)
Segnala un problema nella traduzione
„A jeśli nie chcę uciekać?” odpowiedziałeś z kpiącym uśmiechem, choć serce waliło Ci jak szalone.
Jego usta znalazły się na Twoich, gorące i zachłanne, smakujące jak wyzwanie, którego nie potrafiłeś odrzucić. Pazury (prawdziwe czy udawane — teraz nie miało znaczenia) przejechały po Twojej skórze, zostawiając ślady, które piekły przyjemnie.
Twoje dłonie powędrowały pod jego koszulę, odnajdując tam ciepło, siłę i coś, co sprawiło, że nogi niemal się pod Tobą ugięły. Jego niski, gardłowy pomruk podziałał na Ciebie jak zaklęcie, aż zatraciliście się w tym, co było bardziej instynktem niż grą. Role zniknęły, zastąpione czystym, palącym pożądaniem.