1
Products
reviewed
281
Products
in account

Recent reviews by Zubek

Showing 1-1 of 1 entries
57 people found this review helpful
1 person found this review funny
212.3 hrs on record (67.3 hrs at review time)
Po pierwszych w sumie ponad 40 godzinach gra jest świetna. Od razu kupiła mnie o wiele bardziej, niż chociażby Pillars of Eternity, głównie za sprawą naprawdę barwnych postaci, które dzięki byciu lekko przerysowanymi/szalonymi poszukiwaczami przygód, naprawdę dają się polubić od pierwszej rozmowy, oraz lekkiej, przyjemnej i, co prawda generycznej, ale naprawdę fajnie przedstawionej fabule.
Podobnie przedstawia się system walki, który w końcu jest prawdziwie rpgowy. Czuć te rzuty kością, zawsze coś może "wejść" albo "nie wejść", a dodatkowo, podobnie jak w papierowej wersji, można robić głupie kombinacje i trochę psuć mechanikę. Dodatkowo dzięki rng i możliwości wieloklasowego rozwoju, walki, mimo czasem niemałego wyzwania, zawsze chce się powtarzać, bo to po prostu dobra zabawa.
Zarządzanie królestwem to całkiem fajny motyw do rozgryzienia. Zawsze brakowało mi właśnie tego w rpgach i, choć zrobione jest to odrobinę topornie, naprawdę cieszę się, że jest, bo bawię się świetnie planując, zarządzając i budując.

No, to jak już nasłodziłem i zrobiłem nadzieję, to czas na punkt najważniejszy.
Broń boże nie kupujcie tej gry teraz. Obecnie jest tyle bugów (według twórców tylko na wersji windowsowej, bo ponoć na linuxie i macosie działa), że czasami to aż przykre.
Oczywiście można dalej mieć świetne kilkugodzinne posiedzenia, ale czasem w jakimś queście pokarze ci dwójkę takich samych bohaterów, każe wybrać znowu team, a potem ui zniknie i nie będzie można nic zrobić.
Czasem gra nie zauważy końca walki na dość szybko i cutscenka z rozmową się nie odpali, a npc będzie sobie grzecznie stał i czekał wieczność.
Innym razem wystraszony zaklęciem przeciwnik ucieknie tak daleko, że walka się skończy, ale przez nie zabicie wszystkich przeciwników cutscenka znowu się nie odpali, więc nie będzie można zakończyć questa, ani dodać dwóch nowych postaci do drużyny.
Oczywiście owego wroga nie będzie już na mapie, bo sobie zniknie.
Ostatecznie po próbie wylevelowania kogokolwiek okaże się, że nowe zaklęcia się nie wyświetlają i trzeba błądzić kursorem po pustej kartce, licząc na to, że pokaże się ich opis.
Zminimalizowanie i zmaksymalizowanie ekranu sprawi, że wszystko zacznie się psuć jak na starej kasecie.
Kwestie dialogowe nie będą się zgadzać z czynami, questy nie będą się zaliczały, przeciwnicy pojawiali itp.
To się jeszcze mnoży na bugi mniejsze i większe, które mogą czasem nagle uprzykrzyć rozgrywkę, i nawet to, że codziennie wchodzi jakiś mały patch, nie pomaga. Wracam do gry co jakiś czas, z wielką chęcią na kolejne parugodzinne posiedzenie, ale to niestety loteria. Raz bawię się dobrze, a raz zaraz po wejściu trafiam na jeden quest, którego nie da się skończyć, inny który zawsze zalicza jako skończony inaczej niż to zrobiłem i po takim czymś po prostu odechciewa się grać.

Jest to naprawdę przykre. Przykro mi, że tak dobra u podstaw gra, potrafi tak zniechęcić i być czasami niegrywalna. Przykro mi że liczyłem na dobry, gotowy produkt i kupiłem ją na premierę, podczas gdy mogłem to zrobić za dwa miesiące i mieć coś fajnego.
W związku z tym, grę polecam, bo jest naprawdę świetna i daje dużo frajdy, ale najlepiej będzie kupić ją za miesiąc albo dwa, żeby niepotrzebnie się nie denerwować. Bo teraz po prostu nie warto.
Posted 24 October, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-1 of 1 entries