Recent reviews by Gaua

k

Dawno się tak dobrze nie bawiłem, świetny tytuł z genialnym soundtrackiem, szkoda tylko, ze gra jest strasznie krótka.

Mimo iż gra jest bardzo krótka to na długo pozostanie w mojej pamięci, pony island to jeden z najlepszych tytułów jaki miałem okazję ogrywać przez ostatnie lata, mam nadzieję, że pojawi się więcej tego typu gier.

10/10 bawiłem się przednio.

Podcza premiery w 2012 roku, tytuł ten przeleciał koło mnie bez echa, ot typowy TPP shooter - tak myślałem i do dziś pluję sobie w brodę przez swoją ignorancję. Sam tytuł dorwałem z bundla gdyż jak pisałem wyżej tytułem nie byłem zainteresowany, pewnego dnia naszedl mnie tzw. "hajp" na jakiś singlowy TPP także wypadło na opisywany tytuł, początek był taki sobie, shooter jak shooter ale z każdym kolejnym krokiem, każdym progresem fabuły czułem, że ten tytuł ma to coś, co wciąga mnie za duspko przed ekran monitora niczym czarna dziura. Tym czymś jest fabuła jaką ma nam do zaoferowania tytuł, próby jakim jest poddawana nasza moralność, pokazanie prawdziwego oblicza wojny oraz coś co wręcz w strzelankach jest irarcionalne, uczucie zwątpienia i niechęć do dalszego strzelania do naszych przecników, fabuła jest poprowadzona tak, byśmy nie znienawidzili naszego wroga a pałali nienawiścią do samych siebie. Oczywiście samej budowy fabuły nie będę zdradzał by nie psuć zabawym tym, którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z tym wyśmienitym tytułem.

Odnośnie oprawy audio-wizualnej, to stoi ona na wysokim poziomie jak na standardy z 2012 roku, same gameplay jest przyjemny i zadowalający a felleing strzelania stoi na bardzo wysokim poziomie, niestety największą wadą tytułu jest relatywnie krótki czas gry ale w dzisiejszych czasach jest to norma w tego typu grach.

8/10

Proste i przyjemne połączenie gry logicznej i rpg, mimo prostej, oldschoolowej grafiki oraz mechaniki gra jest mega grywalna, dużo radości sprawiło mi maksowanie achievmentów w tym tytule ale warto było.

Odnośnie samej fabuły jest ona prosta niczym budowa cepa, jesteśmy uwięzieni w lochu, by wydostać się na wolność musimy zdobyć tytułowe 10.000.000 punktów, tak więc do boju, ile jeszcze czasu macie zamiar gnić w tym więzieniu?

Odkrycie roku, gra z nieskończonym potencjałem, jedyne co nas ogranicza to nasza własna wyobraźnia. Cena jest zaskakująco niska jak za tak obszerny content, jeden poziom możemy przechodzić zarówno 2 minuty jak i dwie godziny bawiąc się tak samo syto. Gorąco polecam, zwłaszcza, że gra cały czas się rozwija a już na aktualnym etapie rozwoju jest mega grywalna.

Silence of the Sleep to proste a zarazem spójne połączenie gry przygodowej z horrorem, fabuła opowiada historię Jacoba Reevesa, mężczyzny który postanawia popełnić samobójstwo, niestety próba ta kończy się fiaskiem a sam bohater miast zakończyś swe męki trafia do śwata rodem z sennych koszmarów tracą tym samym pamięć, dalsza część przygody to wędrówka Jacoba w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące go pytania - kim tak naprawdę jest oraz gdzie się tak naprawdę znajduje.

Oprawa wizualna jest prosta a zarazem wyrazista i oryginalna, mamy tu do czynienia z typową side-scrollową grafiką, warto napomnieć, że tła zostały narysowanie ręcznie przez autora, audio stoi także na przyzwoitym poziomie, zarówno muzyka jak i odgłosy otoczenia są klimatyczne i dobrze dobrane, osobiście podobał mi się patent z nasłuchwaniem pod drzwiami odgłosów wydawanych przez wrogów, dodaje to dreszczyku emocji.

Gameplay jest prosty, interfejs został ograniczony do niezbędnego minimum, gra bazuje głównie na rozwiązywaniu zagadek, rozmowach z postaciami i unikaniu wrogów, autor zrezygnował z jakiegokolwiek systemu walki co potęguję klimat horroru.

Na koniec warto wspomnieć, że gra została stworzona tylko i wyłącznie przez jedną osobę, co zasługuje no spory szacunek.

7.5/10

...