3
Products
reviewed
23
Products
in account

Recent reviews by Jebac biedę na zakręcie essa

Showing 1-3 of 3 entries
No one has rated this review as helpful yet
1 person found this review funny
972.9 hrs on record (783.1 hrs at review time)
I would completely advise against getting and using this. In my case, I subbed for the entire month, searched for 1 hour and literally found no-one else to match up with. Because I start at level 0 (with a -120 xp mind you), I can't engage in Ladder, only PUG and there's absolutely no-one searching for this, most likely only Ladder. Can't refund the 50 bucks I paid for the subscription, even though I've not "used" it. Either which way, my logic is this: Why make it "Free to play" when you still need to subscribe to even use it? Useless, specifically in South Africa. Oh and last thing: Your website where you have to set up your account is trash to say the least. If you have to explain a website, it's not user friendly and this I know because I design websites for a living. Redo that whole thing and make it MUCH more intuitive. The biggest hassle was literally setting up the account by using the checklist which disappears once you log in. Because why not?
Posted 8 July, 2021.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
1,020.8 hrs on record (804.9 hrs at review time)
Wiedźmin 3 - Droga po 100% - Moje doświadczenie
Na wstępie zacznę, że przyjemnie było wrócić do naszego narodowego skarbu w wersji steamowej, gdyż mój pierwszy gameplay Wieśka znajdował się na GOGu. Niezwykle klimatyczna gra, posiadająca wciągającą fabułę, świetny humor, rozbudowane misję poboczne i całkiem urokliwą szatę graficzną.

ACHIEVEMENTY - Moja opinia

Jeśli ktokolwiek zdecyduje się powtórzyć mój "wyczyn" nabijając 100% osiągnięć na wieśku, to przede wszystkim polecam uzbroić się w cierpliwość i przygotować coś dobrego do jedzenia. Myślę, że 75% osiągnięć jesteśmy w stanie zdobyć zwyczajnie grając, eksplorując świat, LECZ nie dajcie się zwieść, jest parę bardziej monotonnych i wymagających zadań.

PIERWSZA i NAJWAŻNIEJSZA zasada - PRZECZYTAJ jakie osiągnięcia musisz zdobyć zanim wciągniesz się w wir fabuły - mówię z własnego doświadczenia, przeoczenie trzech osiągnięć w dodatku serce z kamienia kosztowało mnie powtarzanie całego dodatku BEZ zapisu. Na szczęście możliwość zaczęcia przygody od DLC miała tu swój użytek.
NAJCIĘŻSZE OSIĄGNIECIA:

1. Strzelec wyborowy - Jak dla mnie najcięższe osiągniecie w całej grze - proste do wykonania, ale bardzo monotonne, dodatkowo kusza bez odpowiedniej mutacji oprócz pojedyńczych stworów latających jest raczej rzadko używana, a zdobycie 50 strzałów w głowę i to mając restrykcję co do przeciwników? Nieprzyjemne osiągnięcie, ale przy odpowiedniej dozie cierpliwości osiągniecie do rozpykania, a dla wszystkich chcących je zdobyć - polecam mutacje do kuszy i lokacje diabli dół w Velen

2. Gwint - pełna talia kart - Nawet dla fanów gwinta (takich jak ja) może być to jedno z ostatnich zaliczonych osiągnięć, łatwo przeoczyć specjalne karty, ale nawet jeśli zadbałeś o to, żeby takie wydarzenie nie miało miejsca - pojedynki z losowymi kupcami potrafią być meczące i brak jakiejkolwiek mechaniki nawigującej nas do owych kupców, z którymi jeszcze nie zagraliśmy komplikuje sprawę. W skrócie raczej męczące osiągniecie. Jako moją osobistą poradę mogę polecić od siebie mod, w którym kwatermistrz w Velen posiadać będzie wszystkie dostępne w grze karty, jeśli chcesz zdobyć osiągnięcie bez modów, tak jak ja to zrobiłem, to można polecieć w grinding, ale na pewno przyjemna opcja dla osób nie pajających miłością go Gwintu

3. Utrapienie koroniera - kolejne osiągnięcie raczej typowo dla graczy, którzy chcą zdać trzecią część wiedźmina na 100%. Większość przeciwników w normalnych okolicznościach rozpływa się zanim zdążymy nałożyć na nich te trzy efekty, a nawet jeśli takie coś się wydarzy - 10 takich przeciwników jest mało prawdopodobna bez celowej interwencji. Mimo wszystko kiedy już wiemy co robić, to osiągnięcie te wydaje się znacznie łatwiejsze, przy czym do tego osiągnięcia polecam specjalne bełty, oraz petardy (czarcia purchawa i gwiazda tańcząca).

To była moja "gorąca trójka", gdyż resztę osiągnięć mimo, być może, obiektywnie większego poziomu trudności zaliczamy w momencie eksploracji oraz robienia misji. Jednym z takich osiągnięć jest według mnie osiągnięcie "Kiedy wrogów kupa..." z DLC serce z kamienia, ze względu na wysokie obrażenia prowokowanych przeciwników i ogólnie raczej niepraktyczne cel owego osiągnięcia.
OGÓLNA OCENA OSIĄGNIĘĆ:

Osiągnięcia oceniam generalnie na plus, dużo zabawy i mile spędzony czas z jednym z ulubionych tytułów - czego chcieć więcej. Kończąc mój wywód, myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić każdemu zapalonemu fanowi na odświeżenie tytułu i zebranie pełnej puli osiągnięć, powodzenia na szlaku!
Posted 8 July, 2021.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
3 people found this review funny
3,601.6 hrs on record (2,234.0 hrs at review time)
CS:GO Review
Counter-Strike: Global Offensive jest to najlepsza gra fps, jest zarówno tak ♥♥♥♥♥♥♥♥♥ jak i ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥. Do 1000 przegranych godzin będzie sprawiać Ci przyjemność, jedyne co będzie czasem mogło Cię poirytować, to trolle i małoletni gracze, którzy twierdzą, że ruchają Ciebie, Twoją matkę, ojca, dziewczynę, psa, kota, chomika i cokolowiek co jest z Tobą bliżej związane i jest istotą żywą. Ci zawodowi "ruchaczci" niestety ruchają każdego, pomimo tego, że swojego małego ♥♥♥♥♥♥ jedynie gdzie zamoczyli, to w butelce po coli. Jesli przebrniesz przez ten okres, pokonasz te magiczne 1000 godzin i uznasz, że tak, to jest moje powołanie i chcesz osiągnąć w niej coś więcej, to pierwszym Twoim celem, będzie wbicie globala. Spędzisz setki a nawet może tysiące godzin, grając najpoważniejsze na świecie matchmakingi w systemie 5v5, które w pełni pokażą Ci co to jest gra zespołowa. Tak, zespołowa. Po jakimś czasie biegania po mapie wspólnie z 4 dobranymi Ci przez system retardami, zaczniesz mutować ich już od początku meczu, podążać wszędzie samemu, by uniknąć magicznych fleszy na pysk i nieustannych blokad w każdej sytuacji, od swoich wybustowanych teammate'ów. Chcąc przejąć danego BS'a w drodze ku wygraniu meczu, będziesz musiał sam wybić każdego przeciwnika na nim się znajdującego, zaplantować pakę i ją jeszcze obronić, to samo tyczy się odbijania. Twój team w tym czasie będzie czekał gdzieś w oddali podziwiając piękne tekstury i skiny, od czasu do czasu podając jakieś info, fake info, potem byś mógł jeszcze bardziej się wykazać, posypią się jak zapałki goniąc za fragiem dając Tobie szansę na strzelenie ACE'a lub przegrania rundy.

Z każdym kolejnym dniem walki, zaczniesz poznawać realia, że granie tak zwanych mm'ów, to zwykłe farmienie rangi. Jeśli jesteś dobry to po prostu jesteś dobry, ponieważ czy to na silverach czy globalach, jest to zwykłe zretardziale bieganie po mapie typu FFA 5v5 i nie spotkasz tu zaawansowanych taktyk, full infa, tylko ♥♥♥♥♥♥ flame w drodze raszu na A bądź B. Tak samo z każdym kolejnym dniem zaczniesz poznawać masę utalentowanych młodych graczy, którzy na swoich profilach nie mają przegrane więcej niż 200 godzin a i tak będą od Ciebie lepsi. Ich gamesense, przewidywanie, aim, jest czasem większy od pro graczy z top 10 hltv. Spotkasz ich w każdym meczu, bo jest ich coraz więcej i będzie tylko przybywać. Ci utalentowani gracze w 70% przypadków kończą swe kariery na tych kontach w przeciągu 1/2 miesięcy, gdy na ich profilu nagle pojawi się komunikat - 1 zarejestrowana blokada VAC.

Producent gry oczywiście robi dosłownie wszystko, codzienne updaty'e, nowe skrzynki, skiny, zakładanie kurom zajęczych uszów badź dyń, wszystko to tylko po to, byś mógł w końcu zobaczyć, że mają w to ♥♥♥♥♥♥♥♥, a CS:GO zaczyna już przypominać swojego poprzednika 1.6, gdzie na każdym serwerze znajdziesz więcej odpałów niż samych slotów na nim. Wróć! Przecież tak nie jest! Valve wprowadza non-prime i prime! Super! Wygląda to tak, że na non-prime w 90% meczów grają odpały na odpałów, a na primie znajdziesz ich troszkę mniej. Zamiast ich eliminować, producent woli wrzucać ich do innego wora. System rang z biegiem czasu staje się coraz bardziej zniszczony i bezsensowny, ponieważ nie jest on już wyznacznikiem niczego. Nie każdy czituje, lecz w każdym meczu obojętnie na jakim poziomie spotkasz kompletną mieszankę umiejętności, na niskich rangach bedziesz grał na globali z goldami, a na wyższym będziesz grał z goldami na globali, bo nigdy nie dostaniesz do teamu smerfa, ogara, tylko wybustowane ♥♥♥♥♥♥.

Uroku naszej ukochanej grze, dodaje to, że musimy ♥♥♥♥♥♥♥♥ troche szmalu na sprzęt bo inaczej o jakichkolwiek celach możemy zapomnieć. Jeśli ktoś myśli, że sprzęt nie gra, to jest idiotą. Osoba mająca normalne fpsy + monitor 144hz może skillowo być od Ciebie o wiele słabsza, ale jeśli kręcisz się w granicach 60 niestabilnych fps na normalnym monitorze, to będzie nad Tobą miała zbyt dużą przewagę nawet pomimo Twoich umiejętności. Z każdym updatem płynność gry maleje, co jest już tak ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥, że odechciewa się w nią grać, ponieważ powinno być na odwrót.

Jeśli sama rozgrywka jakoś Cię jeszcze nie przekonała, to możesz pomyśleć o kolekcjonowaniu skinów, jarania się nimi przed innymi i pokazywania jaki to nie jesteś ♥♥♥♥♥♥♥♥♥, bo masz jakiegoś różowego bayoneta i każdemu staje na widok zwykłej spikselowanej skórki wartej czasami więcej niż Twój 4 miesięczny dochód. Możesz oczywiście z niczego zrobić nic, pójść w drogę hazardu, gamblingu, tylko jeśli Ci się poszczęści i w porę tego nie sprzedasz, to na drugi dzień ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ wszystko, ponieważ każda gra losowa, jest tak skonstruowana by przyszedł taki moment, nawet czasem nierealny ale tak się stanie w 100%.

Jeśli przekonałem Cię swoją opinią na temat tej gry, całego community, to możesz iść dalej wbijać swoją wysoką rangę, najlepiej bijąc po 5 fragów na mecz i szukać tylko osób które Cię kerną, bo bardziej ustysfakcjonuje Cię awans niż Twoja mierna gra z którą i tak nic nie zrobisz, bo według Ciebie to co masz w profilu oznacza jak grasz. W przyszłości z pewnością na Ciebie trafię i kolejny raz mi dasz do zrozumienia, by nie grać matchmaking'ów z bandą retardów na 64 tickrate, bo wspaniały system rang umieszcza Cię tak, że jeśli chce wygrać, to musze walić ACE co rundę dodatkowo grając na magiczne nowe konta, bo w swoim teamie na 100 rozegranych gier nie mam zaszczytu trafić ani razu. Na szczęście nie przejmuję się tym, bo dla mnie wygrana jakiegoś turnieju, zajęcia jakiegoś dobrego miejsca, posiadania sporej wiedzy na temat Cs'a i poprawianiem codziennie swojej gry na śmiesznych 50 fpsach jest osiągnięciem, a nie jakaś ranga która jest tylko obrazkiem.
Posted 1 March, 2021. Last edited 3 May, 2021.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-3 of 3 entries