Jak zapewne słyszeliście, Quake 3 Arena jest grą przeznaczoną do grania tylko w trybie multiplayer (wprowadzeniam do niego jest mały Prolog w Single ale o tym później).
Dostęny rozpierdziel na multi jest w trybach:
- Deathmath
- Team Deathmath
- Tournament (pojedynki 1 vs. 1 przegrany odpada, zwycięzca gra z następnym, który czeka w kolejce)
- Capture the Flag

Pierwszą innowacją, która jest jedną z ciekawszych, są odznaczenia, które będziemy dostawać za nasze wyczyny na Arenie:
PERFECT - za przejście mapki na jednym życiu,
GAUNTLET - to dostaje się za zapiłowanie przeciwnika na śmierć,
IMPRESSIVE - za dwa trafione strzały z RailGuna pod rząd,
ACCURACY - 50% trafionych strzałów (a nie jest to takie proste jak by się mogło wydawać),
EXCELLENT - dwa i więcej fragów z rzędu
FRAGS - TA nazwa mówi sama za siebie...

Kolejną przeepicką rzeczą (osobą) jest lektor, który "szatańskim" głosem będzie ci przypominał twoją pozycję podczas gry, jak również o odznaczeniu które przed chwilą dostałeś, co podnosi jeszcze bardziej poziom andrenaliny podczas gry.

Oręż jakim przyjdzie nam defragmentować przeciwników:
GAUNTLET – coś na kształt piły tarczowej, w głównej mierze służy do cięcia chleba przeciwników.
MACHINEGUN – karabin maszynowy wyglądający jak młot pneumatyczny. Dostajemy Go na starcie, ma mało amunicji i jest niecelny.
SHOTGUN – noobowie nie lubią shotguna, ponieważ wolno szczela. We wprawnych rękach bierze zdrowego przeciwnika na strzała.
GRENADE LAUNCHER – zdecydowanie najgorsza broń w grze ze względu na zasięg. Z niewiadomych przyczyn wygląda jak pistolet maszynowy z Half-Life'a 1. 99% ludzi nie umie z niej strzelać...
ROCKET LAUNCHER – bazooka.
LIGHTING GUN – spawarka. smarka w praeciwnika czymś co miało przypominać piorun wydając przy tym odbłos burzy...
RAILUN – Karabin prawie snajperski, który zamienia przeciwnika w mielonkę za maksymalnie drugim trafieniem.
PLASMAGUN – strzela kulami plazmy z prędkością machineguna przy identycznym zapasie amunicji. Podczas dłuższego strzelania można dostać ataku epilepsji, ale niektórzy są skłonni zapłacić taką cenę za choć jednego fraga.
BFG 10K – zbanowana na większości serwerów, starszy brat BFG z Dooma. Krążą pogłoski, że strzał z BFG to jedyna rzecz, której Chuck Norris nie może odbić kopnięciem z półobrotu, ale nikt nie chciał tego przetestować z obawy przed wyzwoleniem się ogromnej ilości energii przy takim kontakcie, która mogłaby nawet zniszczyć WSZECHŚWIAT....

No ale nie tylko samym multi człowiek żyje...
Dawno dawno temu, w niedalekiej przyszłości, banda jakiś starych dziadów (Mistrzów Areny), którym na starość zaczęło odpeprzać, postanowiła rozpocząć mistrzostwa międzygalaktyczne najlepszych gladiatorów, jakich dało się znaleźć w kosmosie (stwierdzenie to traci swoją ważność kiedy poziom trudności w grze ustawimy poniżej NIGHTMARE!). Jak można się domyślić i my dołączamy do stawki...
Rozgrywka ta podzielona jest na siedem TIER'ów o różnym poziomie trudności – dostęp do kolejnego TIER'u otrzymujemy po przejściu wszystkich aktualnie dostępnych map na jakimkolwiek (na szczęście) poziomie trudności.
A o to i owe poziomy:
I CAN WIN [1] przeznaczony jest dla początkujących – komputer nie unika strzałów, a sam nie potrafi za wiele (przynajmniej na pierwszych tierach).
BRING IT ON [2] może zagrać każdy, kto próbował swoich sił w innych produkcjach FPP – boty zaczynają w Nast trafiać.
HURT ME PLENTY [3] to już zabawa dla bardziej zaawansowanych.
HARDCORE [4] to nie przelewki, nie ma tu miejsca na podziwianie krajobrazu (o ile można to co nas otacza nazwać w ten sposób..) jest tylko dobra walka dla prawdziwych wyjadaczy.
NIGHTMARE! [5] chodzą słychy, że tylko Chuck Norris przeszedł Q3 na tym trybie...

Podsumowując:
Plusy:
+ Nieśmiertelne multi,
+ Świetnie zoptymalizowane poziomy trudności (każdy znajdzie coś dla Siebie),
+ Świetna oprawa Audio wraz z Epickiem głosem lektora :3
+ Pomimo upływu lat wciąż świetnie się prezentuje.
+ "Kampania" single,
+ Świetny Ragdoll oraz system fragmentacji przeciwników :D

Minusy:
- Brak wspierania rozdzielczości natywnych 16:9

Osobiście jestem wielkim fanem Q3, jest to gra mojego dzieciństwa, więc poniekąd moja ocena może dla niektórych być nie adekwatna do tego co jest w rzeczywistości. Jak dla mnie Quake III ARENA RULZ!

11/10 POLECAM!