2
Products
reviewed
77
Products
in account

Recent reviews by Polan

Showing 1-2 of 2 entries
No one has rated this review as helpful yet
2 people found this review funny
41.8 hrs on record (19.4 hrs at review time)
Historia
Z Sonic Adventure jest trochę jak z oryginalną trylogią Star Wars, istnieje pełno wariantów tej samej gry, ale i tak wszyscy uznają ten oryginalny za najlepszy. Warto się najpierw zagłębić w historię, aby poznać kontekst wokół gry. W roku 1998 w Japonii, a nie całe pół roku później na zachodzie, debiutuje Sega Dreamcast - pierwsza konsola szóstej generacji, a później jak się okaże ostatnia konsola tej firmy. Sonic jest pogrążony w głębokim kryzysie - od przeszło 4 lat (może nie licząc Sonic 3D Blast) nie otrzymał żadnej pełnoprawnej gry z głównej serii. Jedyna większa próba przeniesienia niebieskiego jeża w trzeci wymiar - Sonic Xtreme - została wyrzucona do kosza. Nie pomagał również fakt, że w tym samym czasie premiery swoje miały Mario 64 oraz Crash Bandicoot, które definiują sposób przenoszenie platformówek z 2D do 3D. Wraz z nadejściem nowej konsoli tytułem startowym zostaje Sonic Adventure. Gra okazuje się być sukcesem I do dziś jest uważana przez wielu za jeden z lepszych tytułów w serii, Sonic powraca z dużym spóźnieniem - to fakt, ale za to z dużym przytupem. Niestety upadek Dreamcasta powoduje rozsianie się marek Segi na różne platformy. Jednym z pierwszych Soniców wydanych na konsolę nie-segi jest Sonic Adventure DX początkowo exclusive dla Nintendo Gamecube, a wkrótce również wydana na Xboxa 360, PS3 oraz Steam. W teorii miała być to usprawniona wersja nieco leciwej już wersji Dreamcastowej. W teorii.

Rozgrywka
Jak już wspomniałem gra wprowadza szereg poprawek, aby usprawnić nieco działanie gry. Przejawia się to przede wszystkim w zmianie tekstur zarówno otoczenia jak i postaci, a także wyeliminowaniu kilku bugów, które prześladowały oryginalne wydanie. W rzeczywistości jednak...gra znacznie traci na swoim charakterze - zmienione tekstury otoczenia są gorsze, paradoksalnie nowa wersja wprowadziła jeszcze więcej błędów, a co najgorsze zmieniono system oświetlenia i cieniowania wielu poziomów co zupełnie zabiło ich klimat. Na + są na pewno poprawione modele postaci, które w oryginale były karłowate, a ich koślawa mimika jest do dziś obiektem żartów w fandomie. Istnieje szereg modów, które przywracają usunięte cechy dreamcastowej wersji i granie z nimi jest zalecane jeżeli chce się najlepszego doświadczenia z grą.

Gra oferuje rekordowe w tej serii 6 stylów gameplay'u, chociaż po prawdzie jest ich tylko 5. Do dyspozycji otrzymujemy klasyczną czwórkę postaci - Sonica, Tailsa, Knuckelsa i Amy, oraz dwie zupełnie nowe - robota Gamma i kota Biga. Sonic i Tails to szybkość, Amy to nieco bardziej klasyczna platformówka, Knuckles to eksploracja poziomów, Gamma to anihilacja wszystkiego co się rusza i nie rusza, a Big....a Big to łowienie ryb. Cóż zdaje się, że gra cierpi na schorzenie typowej gry startowej. Chce pokazać jak najwięcej możliwości nowej konsoli, a tym samym staje się jednym wielkim misz maszem.
O ile Sonic i Tails to duża przyjemność, o tyle reszta zależy od upodobań ogólnych gracza, bo nie każdy będzie mógł się odnaleźć w każdej z oferowanych kampanii. Warto przy tym pamiętać, że to gra z 1998 wydana w usprawnionym porcie z 2003, który jest portem z 2012 roku, więc graficznie nie zestarzała się najlepiej. A i pamiętajcie, największym waszym wrogiem w grze nie będą ani badniki, ani Eggman ani Chaos. Największym waszym wrogiem będzie kamera gry.

Fabuła
Wbrew pozorom nie jest to reboot - gra mniej lub bardziej odnosi się do swoich poprzedniczek, przede wszystkim Sonica 2, CD oraz 3 & Knuckles. Duży nacisk w fabuble położono na rozwój mitologii świata Sonica, dlaczego tak właściwie Knuckles musi strzec Master Emeraldu (Sonic 3 & Knuckles) i skąd bierze się moc szmaragdów chaosu, dzięki którym Sonic może transformować się w swoją super formę. Fabuła jest rozbita między całą szóstkę bohaterów, których losy okazyjnie przeplatają się ze sobą. Z jednej strony to fajny koncept, z drugiej nadążanie z fabułą jest praktycznie nie możliwe jeżeli nie znało się jego zarysu wcześniej, bądź przeczytało po ograniu. Nie będę spojlerował tu wydarzeń, ale gra potrafi czasem uderzyć w nieco mroczniejsze tony, chociaż na ten swój charakterystyczny, sonicowy sposób.

Werdykt
Gra nie jest dla każdego. 22 lata na karku robią swoje, a jej dosyć abstrakcyjny koncept może początkowo odstraszać. Jeśli jednak zdołasz się przebić przez barierę dziwactw tej gry jest duża szansa, że ją pokochasz. Nie rekomendowałbym gry dla tych, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z serią, ale raczej dla tych, którzy zaznajomili się już z klasykami oraz nowszymi tytułami i chcą nieco głębiej zapoznać się z światem gry. Na pewno znając kontekst docenia się fakt czego Sonic Team tu dokonał. Prawie 4 lata pustyni w serii natychmiastowo zostało wypełnione świetną grą, która dała podwaliny pod (dyskusyjnie) najlepszą grę w całej serii - Sonic Adventure 2.
Posted 15 July, 2020.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
3 people found this review funny
89.4 hrs on record (86.0 hrs at review time)
Gra w której można mordować ukraińców zawsze na propsie.
Posted 30 March, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-2 of 2 entries