Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Miłoszowi staje pała
Miłosz lubi dawać d*py
kiedy chodzi na zakupy
Za bochenek chleba
Miłosz zajrzy tam gdzie trzeba
Za pojare , puszkę coli
Miłosz ulży CI do woli
Talerz wypełniony kałem
Miłosz lubi dźgać swym wałem
To przysłowie nie jest głupie
Miłosz grzebie palcem w d*pie
Nigdy nie daj siebie zwieść
Miłosz lubi jądra gnieść
Racz mądrości tej wysłuchać
Miłosz da CI się wyr*chać
Nigdy nie bądź zbyt uparty
kiedy Miłosz jest otwarty
Kiedy Miłosz się nie złości
jego d*pa w gotowości
Każda świnia wie w oborze
co jej Miłosz zrobić może
Miłosz ma dziś urodziny
będzie trzepał pół godziny
Miłosz anal ma rozparty
gdy przegrywa z tatą w karty
Miłosz lubi zjadać wiśnie
bo go później tajson ciśnie
Do więzienia tureckiego
Miłosz wiezie ch*ja swego
Szczera prawda co mawiają
że Miłosza w d*pę dźgają
Miłosz chce żyć w dobrobycie
liże d*pę znakomicie
Miłosz mały ma swój miecz
Może Miłosz miecz ma mały
za to odbyt wytrzymały
Miłosz z dumą szturcha księdza
gdy w parafii duża nędza
Miłosz z chęcią robi kupę
gdy mu Stefek liże d*pę
Milosz lubi swego ojca
gdy go ten wypuszcza z kojca
Rozpoczynać dzień r*chaniem
to Miłosza jest zadaniem