AnalnyRower
--   Dolnoslaskie, Poland
 
 
¯тнc¯Funky.^
Lu ' Aka #

Don't worry don't cry smoke grass and flyyyyy

Dziewięć metrów kwadratowych cztery głowy na krzyż
Znam życia wybory, kiedy mówię to patrzysz
Kiedy słuchasz to widzisz, kiedy piszę to czuję
Ja plus brat, matka, ojciec tam nas paraliżuje
Znam dobrze historię ale tą podwórkową
Tu żeby się porozumieć starczy kiwnąć głową
Dobrzy ludzie są z nami i tak od początku
Nie brakuje sytuacji gorętszych od wrzątku,
Znam ten stan gdy w człowieku siła do wielkich zmian
Zrobić coś dla kogoś i nie w głowie mi szpan
Tyle mam ile zarobiłem choć mam lat czternaście
Pamiętasz Suchy? Te światło nie gaśnie
Lata 90, wtedy inne patenty
By zarobić człowiek liczył na różne przekręty
W dupie miał sentymenty, walił na psów na japę
Zgrana dobrze ekipa, a słuchawki tematem
Dzień za dniem jakoś leci, układa się super
Wbiłeś zamiast do szkoły w głowie liczy komputer
Popołudniem spierdalanie skrótem wyćwiczone
Życie znasz jak masz medal, idziesz w drugą stronę
20 00 nowy wiek nie godzina,
W głowie zachodzą zmiany, zemną dobra dziewczyna,
Zawsze widzę co muszę i robię co trzeba.
Pieść uderzy w stół mocno kiedy zajdzie potrzeba

Dobrze wiem kim jestem, wiem co robię i co trzeba
Umiem się zachować, umiem tez zajebać
Umiem myśleć sam, znam dobrze tą sytuacje
Kiedy trzeba będę słuchał, kiedy trzeba przyznam racje

Magiera, osiedle Słodowiec manhattan
Stąd wyniosłem zasady które łamać każe szatan
To tutaj pierwszy raz zrymowałem słowa
Dzięki tobie Karlos wiem gdzie moja droga
Nie wspominam akcji które prowokują do wkurwienia
Nie chce o tym myśleć to teraz bez znaczenia
Pisać i wymieniać osobiste układy
Trudną zwrote dziś przeznaczam byś pamiętał zasady
Nigdy nie sprzedałem i nigdy nie sprzedam
Będę pamiętał o tym, mam honor, przetrwam
Gdy złapią znów pedały i kiedy będą bili
Nie dam plamy, zamknę oczy, przeniosę się do chwili
Pięknych jak dla mnie, daleko od kurewstwa
Dla mnie lojalność dzieli tutaj nie ma miejsca
Kocham swą rodzinę, będę dążył do celu
Nie odwrócę się od ciebie gdy ci zabraknie w portfelu
Pomogę koleżce kiedy wobec mnie był fer
Kiedy będę chciał to zmienię kurs, trzymam mocno ster
Wiesz już o czym mówię? Więc ziomuś powtarzaj
Kto raz nogę w dół wpierdoli by nie wjebać się uważa
Zaraza bardzo szybko się tu rozprzestrzenia
Walczysz o marzenia? Bądź sobą, się nie zmieniaj
Bo są ludzie którzy potrafią w życiu doceniać
Szczerość i prawdziwość idź do przodu powodzenia!

Konfrontacja między piekłem a niebem, kurewska inwazja 997

Jesteś zerem, też byłem, teraz mam cele

Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwątpili Pokaż że się mylili
Nie czekaj ani chwili Dłużej Życie to nie zawsze droga Na niej róże

ze za jaranie mozna sie wpierdolic?? Ja pierdole gdzie tu sprawiedliwosc ? <<<

taranem o 6 nad ranem przyjdziemy z planem: albo palisz jointa albo ci porwiemy mamę. Wiesz co jest grane;]
Currently Offline
✪ dawg 22 Jun, 2011 @ 5:46pm 
Ziom odezwij sie jakoś :D
OogieBoogie 3 Apr, 2011 @ 7:14pm 
hey man any progress in your games
OogieBoogie 14 Mar, 2011 @ 10:06am 
hey man umm when I'm on or when sexypants is on talk to us and we'll try to help you with the stem problem but until then you might wanna contact steam itself and ask them for help or something
$aw 7 Aug, 2010 @ 11:19am 
Zapraszam do grupy steam - #Underground#
Jah Soldier / Leńdż 3 Aug, 2010 @ 1:40pm 
szacunek dla goscia - piękne teksty Fokusa i jeden Magika -- Marihuana uzdrowienie narodow