`Dayaxis! #Slava Ukraini! legutóbbi értékelései

Ta gra to tak naprawdę kalejdoskop wtórności, ale czy nie takie było życie pirata?
Pływasz, zabijasz, grabisz, wracasz do portu, sprzedajesz łup, pijesz rum czy grog.
I tak w koło Macieju.
Dla miłej odmiany morskie potwory na szerokich wodach to nie tylko mit.
Twórcy raczą nas też przygodami co rusz dodawanymi do gry, zgłębiającymi tajniki świata przedstawionego.
Możliwość personalizacji postaci czy okrętu to nie tylko zmiana portek i żagli.

Słowem: robisz to samo przez cały czas, czasem tylko ubrane w inne szaty, ale...
CZY CUMOWANIE, CZY CUMOWANIE ZE ZNAJOMYMI CZY RODZINĄ NA JEDNYM STATKU, KIEDY TY SAM TRZYMASZ STER, A KTOŚ INNY W TYM CZASIE KRĘCI KABESTANEM, KTOŚ JESZCZE PODNOSI ŻAGLE, ŻEBY OSTATNI Z POKŁADOWEJ CZWÓRKI MÓGŁ BIĆ W BĘBEN UROCZYŚCIE, CZY TO MOŻE SIĘ NUDZIĆ?
Zważywszy, że wasze starania idą na nic, bo i tak rozbijacie burtę statku o molo?
To się w życiu nie znudzi i przynosi mnóstwo frajdy, bo śmiechu.
Gra jest warta każdych pieniędzy, jeśli kanter strajki czy inne doty frustrują, a ty sam szukasz odpoczynku przed monitorem, ale z palcami na klawiaturze i myszce.

POLECAM!