Jeden z niewielu MMORPG który przyciągnął mnie do gry
+ Poziom Trudności (choć na dzień dzisiejszy gra jest bardzo casualowa jeżeli chodzi o próg wejścia - pomimo nadal występującego efektu ROCKET SCIENCE)
+ Świetny EndGame (głównie pvp, teraz także darksouls mode czyli bossy na lomlu)
+ Tysiące godzin zabawy i wiem co mówię bo to już prawie 3k 7k w trakcie edycji recenzji :)

Ostatnią recenzję pisałem chyba 4/5 lat temu - Ludzie nadal płaczą o P2W, a ściana RNG nadal czyści portfele ludzi bez rąk, po czym 90% z nich rzuca gierkę bo nie rozumieją że GS to nie wszystko. Jestem im bardzo wdzięczny, bo dzięki nim deweloperzy nadal zarabiają a ja mam w pełni darmowy content bez płatnych dodatków i rozszerzeń ^^

Myślę że jest to aktualnie najlepszy mmorpg na rynku <-- nadal niezmiennie tak sądzę, spędziłem ponad 1000h w NW i nie umywa się do BDO. Black Desert na dzień dzisiejszy jeżeli ktoś nie ma problemu z grindowaniem, jest najbardziej dopracowanym i stabilnym mmorpg na rynku, a chyba o to chodzi w długodystansowej rozgrywce :)?

Początkowo grałem głównie PvE, czyli grind, później spróbowałem PvP ale to nie zabawa dla mnie, choć mocno napędza rywalizację nawet wewnątrz gildii i potencjalny progress - a teraz emeryturka Lifeskille. Więc produkuję sobie meble, gotuję, uprawiam roślinki, bawię się rynkiem i trenuję konie :D - Z tej racji wybije mi zaraz 7k godzin, grania głównie casualowo.

Niezależnie która ścieżkę sobie wybierzecie PvE / PvP / Lifeskill, będziecie się bawić dobrze - wymóg jest jeden MUSICIE LUBIĆ GRIND, bo ta gra właśnie na tym polega :)