Czemu oni sa tacy dobrzy?

Macho kido bandito el koxo
Wielkiej piątki nie ma już
CS'a końcówka tuż
Tych emocji ciągle chcę
Czekam aż coś zmieni się
To samo, znów to samo
Ciągle sprawdzam, tak co rano
Wtedy pojawiają się

Znów mecz zaczynają
Patrz tylko jak grają
Niby to jest kidos
a jednak banditos
Myszkę w rękę bierze
Swym oczom nie wierzę
Sitek głowy strzela
I zwycięstwa zbiera

Do meczu gotów, karają botów
Do meczu gotów, karają botów


Ya, ya, ya, Fragi!
Fragów nie jestem w stanie już zliczyć
Czasu reakcji wychwycić
Bania za banią wciąż wpada i nie sposób się nasycić
Idziemy na iem'a
Rundę rozpoczyna Siema
Niczym Zorro zabija sam
Sitek nie dorównasz jego fragom
Na pewno ruszymy z wielką pompą
Gdy Gwiazdka znów zabija jest tykającą bombą
Na nasze mecze, idzie jeden cipek
Bo dzisiaj znów na scenie pojawi się sam sitek
I wszyscy fani, z siema aż do końca
Niezależnie od wieku, każdy dziś ma tutaj wąsa
Na nasze mecze, idzie jeden cipek
Bo dzisiaj znów na scenie pojawi się sam sitek

Znów mecz zaczynają
Patrz tylko jak grają
Niby to jest kidos
A jednak banditos
Deagle'a w rękę bierze
Swym oczom nie wierzę
Siema głowy strzela
W silverze otwiera

Do meczu gotów, karają botów
Do meczu gotów, karają botów

Skończą na szczycie, i doskonale wiem to
Czeka na nich jeszcze nie jedno zwycięstwo
Nie ogarniesz bracie choćbyś chciał tego movementu
Nie pomogłaby Ci wymiana całego sprzętu
I znowu, walka się zaczyna
Każdy już pozycję trzyma
Wszyscy do gry są gotowi, szansy żaden z nimi nie ma

Znów mecz zaczynają
Patrz tylko jak grają
Niby to jest kidos
A jednak banditos
Myszkę w rękę bierze
Swym oczom nie wierzę
To jest nasza gwiazda
Znowu będzie jazda