This game has more improvements since bl2, more loot and guns (too many), new elemental damage type, action skills expanded, added new vehicles. Also there are more planets to explore, not only Pandora and with DLCs were added few more places. About cons are, story telling may seem boring with too many dialogues, feeling like doing side quests is more fun and this game has less boosting levels unlike previous games of series.

I loved Handsome Jack, memorable villian from this series, and here we have new villians the Calypso Twins with a new faction. They are also cool, but ain't like Jack. Every Borderlands game has DLCs with more stuff, locations and new bosses, this one is not an exception. DLC Moxxi's Heist of the Handsome Jackpot offers to raid casino and other DLCs have many references to bl2, nice to see that the game doesn't forget about its roots.

Despite everything this is an awesome game in bl universe and sequel which continues story of Crimson Raiders this time against new threat with fun gunplay and like bl2 and pre sequel this one also gave a lot of memories which I spent with my friends back in the days

This is a good game, but as a huge fan of BL2, its really hard for me to enjoy with the bad writing. The gameplay and movement is an overall improvement but i dont personally like the environments nearly as much as BL2, and BL2 had just as much or more variety in the areas compared to this game despite having different planets to explore. The vault hunters are honestly pretty boring in their personality. Moze is basic and boring, and Amara can't stop talking about punching things, which is somewhat standard compared to the other games but its more evident and annoying in this game. Moze is a fun character to play, and is who i played on my first playthrough, this time i chose Amara and honestly i find her somewhat weak and boring compared to the others. Her grasp and orb are finicky, the grasp tends to fail if youre not directly on the enemy, and also has a range limit thats pretty low. The amount of enemies that actually can be grasped is pretty annoying too. The orb gets stuck on everything so its pretty much useless in more cluttered areas. That was my experience with it anyways. I do like the customization of the skill trees and think its a neat concept. I look forward to trying Zane and Fl4k at some point but the story is such a drag to get through that i'm not sure when i'll actually feel like going through it again. The DLCs are better, but not amazing, and the same goes for the writing in them. But sadly youre not going to find Tiny Tinas Attack on Dragon's Keep or Claptastic Voyage levels of an experience. There's also the issues with legendaries, i just don't truthfully love most of them? I feel like for them to be legendary i should definitely be able to tell a notable gimmick or ability with them and for a lot of them they just felt like a slightly stronger regular gun which is boring, it also doesnt help that they hand out legendaries like candy and all other rarities of weapon become pretty useless fast. Anyways, its a good game, a good game thats hard for me to play as such a big Borderlands 2 fan, so if you havent played the other games I think its definitely better to play those first.

I would love to see better writing, more interesting vault hunters, and a better loot system for Borderlands 4, but i think with the end of BL3 directors cut that they can pull off a decent story.

Borderlands 3 jest (wliczając Pre-Sequel) czwartą z głównych części serii Borderlands. Tak jak w poprzednich częściach, mamy tu do czynienia z looter shooterem w otwartym świecie z lokacjami pomiędzy którymi są ekrany wczytywania. Tym razem lokacji nie ma tak dużo jak w dwójce, ale są za to większe i równie mocno jeśli nie bardziej różnorodne, a to dlatego, że oprócz Pandory odwiedzamy cztery inne planety. Koniec końców jednak łączny rozmiar świata wydał mi się podobny do tego z dwójki, ale nie jest to wada gdyż wielkość ta nie jest mała. Do eksploracji tych obszarów nadal służą nam pojazdy, ale zostało dodanych sporo nowych mechanik ich dotyczących, m.in. możliwość zmiany ich części jak np. silnika czy zderzaka, a także porywanie pojazdów wrogów. Model jazdy też został zmieniony i jest trochę bardziej realistyczny (i przyjemniejszy).

Nie tylko model jazdy został jednak poprawiony, cały gameplay został tu dopracowany prawie, że do perfekcji. Z broni strzela się jeszcze lepiej niż w dwójce, movement jest przyjemniejszy, a rozwój postaci znacznie bardziej rozbudowany (każda postać ma aż 4 skille do wyboru, a nie tylko 1). Zostało też dodanych bardzo dużo pomniejszych zmian QoL, dzięki którym rzeczy jak uzupełnianie amunicji czy podnoszenie lootu są wygodniejsze i szybsze. Grafika jest jeszcze śliczniejsza niż w poprzednich częściach, zachowując jednak charakterystyczny dla serii artstyle. Lokacje wyglądają bardzo ładnie i różnorodnie (a także są bardzo dobrze zbudowane). Soundtrack choć nie jest żadnym arcydziełem, to jest pełen świetnych utworów i moim zdaniem nie ma lepszego w tej serii. Nie licząc paru glitchy, stan techniczny gry jest aktualnie bardzo dobry, a z optymalizacją nie ma problemów.

W tej prawie perfekcyjnej grze jednak jest jedna zasadnicza wada: kompletnie zwalony writing fabuły. Jeśli oczekujesz historii na poziomie przynajmniej BL2 to się szczerze zawiedziesz. Akcja jest bardzo schematyczna, postacie nudne lub irytujące, ważnym wydarzeniom nie towarzyszą żadne emocje, a główni antagoniści nie są nawet w 10% tak dobrzy jak Handsome Jack. Do tego wszystkiego dochodzi humor, który czasami bywa zabawny, ale przez większość czasu jest tak głupi że zamiast rozśmieszać wywołuje zażenowanie. Pomijając jednak kwestie fabularne, jest to moim zdaniem zdecydowanie najlepsza część serii. Choć sama historia z każdą następną misją (szczególnie pod koniec) pozostawiała niesmak, to cała reszta zdecydowanie to rekompensowała i bawiłem się przy grze świetnie. Ukończyłem wszystkie misje główne i poboczne z podstawki oprócz aren w około 25,5 godziny.

+ Dzięki faktowi, że podróżujemy po różnych planetach, lokacje są bardzo różnorodne i muszę przyznać że sam ich design też jest świetnie zrobiony

+ Mimo, że humor czasami zawodzi, to same misje poboczne są najczęściej bardzo ciekawe i ich fabuła zachęca do ich zrobienia

+ 4 nowych Vault Hunter'ów, a każdy z nich ma aż 4 zdolności do wyboru i z każdą z tych zdolności jest powiązane pełne drzewko talentów. Dodatkowo, każde z drzewek oprócz zwyczajnych pasywnych bonusów ma też około 5 zmieniających trochę więcej talentów ulepszające naszą zdolność z których możemy wyposażyć jednocześnie maksymalnie 2 i dowolnie je ze sobą zamieniać bez respecowania postaci. A i tak samo jak w Pre-Sequel'u nasi protagoniści mają liczne, własne kwestie dialogowe do rozmowy z NPC-ami

+ Fl4k, którym grałem ma sporo na prawdę zabawnych dialogów, a oprócz 4 zdolności do wyboru ma także 4 zwierzaki, które może dowolnie mieszać z każdą z tych abillitek (i które możemy pogłaskać, choć niestety bez żadnej animacji ze strony naszej postaci)

+ Fajniejszy, płynniejszy movement z opcjami jak wspinanie się na obiekty, czy ślizg w trakcie biegu

+ Jeszcze lepszy niż w poprzednich częściach gunplay, strzelanie jest ogromnie satysfakcjonujące, a wszelkie animacje związane z broniami dobrze wyglądające. Fajną nowością są też bronie z 2 trybami pomiędzy którymi możemy się przełączać

+ Ogromna ilość uzbrojenia, a także znaczne rozwinięcie idei specjalnych cech wyróżniających bronie danego producenta. Dla przykładu bronie Maliwan są zawsze energetyczne i jako jedyne wymagają rozgrzania przed rozpoczęciem ostrzału. Bronie Atlas z kolei są wyposażone w technologię pocisków namierzających wroga, uzbrojenie Hyperiona rozkłada tarczę przy przybliżeniu celownika itd.

+ Zastąpienie Slagu z dwójki Radiation, które zadaje obrażenia dotkniętemu nim wrogowi, a w przypadku jego śmierci eksploduje, napromieniowując wszystkich wrogów wokół i dając im ten sam efekt. Powraca też Cryo z Pre-Sequelu, choć jest niestety trochę znerfione

+ Różne quality of life changes:
• Możliwość uzupełnienia ammo przy maszynach jednym przyciskiem
• Możliwość szybkiej podróży do naszego auta, a także stacji szybkiej podróży z ekranu mapy
• Amunicja, pieniądze i apteczki wypadające z pojemników jak i przeciwników automatycznie są dodawane do naszego ekwipunku, jak tylko się do nich zbliżymy
• Po wyjściu do menu i ponownym wczytaniu gry pojawiamy się przy najbliższym punkcie respawnu, a nie przy jednym przejść do innych lokacji lub punktów szybkiej podróży jak w poprzednich częściach
• Wszystkie podniesione notatki głosowe są przechowywane w dzienniku i możemy ich w dowolnym momencie powoli wysłuchać
• Mapa bardzo dobrze pokazuje wielopiętrowe lokacje

+ Bardziej realistyczny i mniej drewniany niż w poprzednich częściach model jazdy

+ Powrót outrunnera i bandit technicala z dwójki, a także zupełnie nowy 3 pojazd - Cyclone, który jest motorem poruszającym się na jednym kole otaczającym kierowcę

+ Możliwość większej customizacji pojazdów, w tym także możliwość rozszerzania dostępnych opcji budowy poprzez sprowadzanie nowych pojazdów do Catch a Ride (urządzenia umożliwiającego "przyzwanie" auta)

+ Pojazdy nie są już scalone z ich kierowcami, dzięki czemu możemy ich zabić bez niszczenia pojazdu, albo nawet będąc blisko wyrzucić ich z auta i samemu do niego wsiąść (niczym w GTA)

+ Powrót pewnych rzeczy z jedynki, których nie było w dwójce, jak natychmiastowe zabijanie przeciwników poprzez rozjeżdżanie ich autem (w dwójce zadawało to tak mały dmg, że zawsze trzeba było po nich przejechać przynajmniej kilka razy, a tutaj ekwipowanie zderzaka do taranowania gwarantuje zabicie większości oponentów) czy lepsze gore w postaci rozwalania poszczególnych części ciał przeciwników

+ Mayhem mode, który zwiększa wytrzymałość i obrażenia wrogów, a także dodaje ciekawe modyfikatory. Jeśli gra jest dla kogoś za prosta przez licznie wypadające legendarne bronie, to po skończeniu głównej fabuły może go sobie aktywować i przechodzić z nim dodatki bez zaczynania od nowa na True Vault Hunter Mode

+ Zaskakująco ciekawe znajdźki

+ Śliczna grafika, styl z dwójki i pre-sequelu został tu jeszcze bardziej dopracowany i wzbogacony

+ Na prawdę dobry soundtrack, pełen świetnych utworów. Moim zdaniem najlepszy w serii

+ Bardzo dobra optymalizacja, miałem stałe 60 FPS i żadnych problemów na wysokich ustawieniach na RTX 3050

+- Humor w tej grze nie trafi do każdego. Komizm w BL3 często polega na najgłupszych, prostackich żartach i choć było trochę sytuacji, które rzeczywiście mnie rozśmieszyły, to sporo wydało mi się tak deb*lnymi, że po prostu czułem zażenowanie

- Fabuła zapowiada się bardzo ciekawie, ale z czasem staję się bardzo schematyczna. Scenariusz jak i przedstawienie niektórych scen też mogłoby być lepsze: wiele momentów, które powinny wzbudzać jakieś emocje, wypadają tutaj strasznie płytko i bez wyrazu.

- Podobnie jest zresztą z głównymi antagonistami, których zachowanie jak i żarty po pewnym czasie zamiast bawić stają się żenujące

- Trochę pomniejszych glitchy związanych z dialogami npc-ów i wyświetlaniem się napisów, a także z zacinającymi się postaciami za którymi należy podążać w trakcie misji